Angora

Teraz rozkwita u nas turystyka katastrofi­czna

- MAREK WECKWERTH IWONA WOŹNIAK

Wielu ludzi przyjeżdża w zrujnowane nawałnicą Bory Tucholskie i w inne miejsca naszego regionu tylko po to, aby zrobić sobie zdjęcia.

„Malowniczy raj dla kajakarzy czeka właśnie na Ciebie!” – zachęca na swojej stronie firma www.kajakiryte­l.pl z Rytla. Ale zaraz pod tym hasłem zamieściła czerwonymi literami alarmujący komunikat: „Z powodu zniszczeń i warunków panujących na rzekach po ostatnich burzach i nawałnicac­h spływy organizowa­ne przez kajakiryte­l.pl są zawieszone do odwołania”.

– Pewnie, że biznes turystyczn­y cierpi, ale nie chcemy ryzykować, bo przecież chodzi o bezpieczeń­stwo turystów – mówi Krzysztof Gradowski z Rytla, właściciel firmy. – Gdy już odwołane zostaną zakazy wstępu do lasów, wtedy i my wrócimy na wodę. Problem w tym, że nikt nie wie, kiedy to nastąpi.

Pan Krzysztof apeluje do Czytelnikó­w o pomoc dla mieszkańcó­w wsi, także fizyczną. – Jeśli ktoś ma urlop, a nie ma innych planów, może przyjechać i nas wspomóc. Mimo że pomaga nam już wojsko, przyda się każda para rąk. Niestety, zbyt wiele osób przyjeżdża tu tylko po to, aby zrobić sobie fotkę na tle zniszczeń.

– Nasza wieś, tak uroczo położona na skraju Borów Tucholskic­h, nad jeziorami, jest zrujnowana. Jej wartość turystyczn­a znacznie się zmniejszył­a – przekonuje Iwona Kobus, sołtys Raciąża w gminie Tuchola.

– Nawałnica powaliła wiele drzew na domki nad Jeziorem Raciąskim. Na szczęście ośrodek jest nieczynny, ale strach pomyśleć, co mogłoby się stać, gdyby ktoś tam przebywał.

– Krajobraz Borów Tucholskic­h zmienił się dramatyczn­ie. Nie wiemy jeszcze, jak bardzo wpłynie to na turystykę, ale że wpłynie negatywnie, to oczywiste – stwierdza Karol Gutsze ze starostwa powiatoweg­o w Tucholi, działacz społeczny i turystyczn­y.

– Skoro jednak już to się stało, trzeba dostrzec jakieś pozytywy. Na pewno w Borach skończy się monokultur­a sosny, a ta zdecydowan­ie dominowała.

Pan Karol przekonuje, że takie kataklizmy zawsze zachęcają wielu ludzi do uprawiania tzw. turystyki katastrofi­cznej. Stąd ich obecność w Rytlu i wielu innych miejscowoś­ciach, stąd ich wędrówki, mimo zakazu, po lasach i uwiecznian­ie swej podobizny na tle zniszczeń.

Nie tylko z tych powodów w jakimś fragmencie lasów warto byłoby zorganizow­ać trasę turystyczn­ą, na której będzie można zobaczyć nie tylko spustoszen­ia, ale i naturalną sukcesję natury. Będzie więc można obserwować, jak przyroda sama, bez pomocy człowieka, się odradza.

Karol Gutsze był na takiej trasie wyznaczone­j kilka lat temu po kataklizmi­e w niemieckim Szwarcwald­zie. I teraz co roku tę trasę pokonuje ok. 80 tys. turystów. Można więc na tym także zarobić.

Zadziwiają­co dużo osób pojawia się także na terenach dotkniętyc­h nawałnicą w powiecie żnińskim.

– Przez nasze wioski Jabłowo i Jabłówko w gminie Łabiszyn czasem przejeżdża­ło dziennie nie więcej niż dziesięć aut. Teraz są wycieczki na obcych rejestracj­ach, ludzie się zatrzymują, robią zdjęcia, filmują mieszkańcó­w pracującyc­h pośród zwalonych drzew. My sobie tego nie życzymy. To nasze nieszczęśc­ie – komentuje mieszkając­a tam Krystyna Patyk, dyrektor Muzeum Ziemi Pałuckiej.

Czy kolejka wąskotorow­a, która podlega tej instytucji, zanotowała w ostatnich dniach wzrost? – Turystów jest bardzo dużo. Dlatego staraliśmy się jak najszybcie­j uprzątnąć zalegające na torach konary, by pociągi mogły ruszyć w trasę. Oczywiście, wiele osób robi też zdjęcia powalonych drzew.

Podobnie jest w Biskupinie. Muzeum miało w ostatnim czasie po kilka tysięcy zwiedzając­ych dziennie. Nie było skarg na to, że sceneria jest tragiczna, że są powalone drzewa, uszkodzony wał, a spacerować można tylko główną aleją.

– Turystyka ponawałnic­owa? Oczywiście! Spotkałem się z tym – mówi starosta żniński Zbigniew Jaszczuk. – Po tragedii przejechał­em po powiecie ładnych parę setek kilometrów. Widziałem całe wycieczki rowerowe przemierza­jące gminę Rogowo, gdzie zostało zniszczony­ch wiele hektarów lasów. Zatrzymują się, robią sobie zdjęcia na tle tego nieszczęśc­ia.

 ?? Rys. Piotr Rajczyk ??
Rys. Piotr Rajczyk

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland