Monika Brodka
Deep Purple, którzy w Grand Hotelu w Montreux stworzyli i nagrali słynny „Smoke on the water”. Fani rock and rolla, szukając podobnych muzycznych odniesień, powinni też wpaść kiedyś do berlińskiego hotelu Nhow, gdzie muzyka jest tematem przewodnim i w którym można znaleźć nie tylko dwa studia nagraniowe, ale i sprzęt muzyczny, taki jak gitary i keyboardy. W Hiltonie w Amsterdamie wciąż można przespać się w tym samym łóżku, w którym John Lennon z leżącą u jego boku Yoko Ono udzielali wywiadu zszokowanym mediom, nawołując w ten sposób do pokoju na świecie. W norweskim Namsos w hotelu Rica Rock City łóżka mają kształt gitar, a ściany są pokryte tekstami najsłynniejszych rockowych piosenek. Sukcesy tych miejsc dają też nadzieję na powodzenie akcji w hotelach Ibis, której pewnie za jakiś czas znów się przyjrzymy.
Blondynki w nieokreślonym wieku, z nienaturalnie wydętymi ustami, na wysokich szpilkach i z drogimi torebkami. Jeszcze więcej blondynek. Bogatych, luksusowo odzianych, w nieco chyba za krótkich – jak na ten nie do końca określony wiek – sukienkach. Jeśli blondynek jest w jednym miejscu więcej niż trzy, to znaczy, że znajdujemy się w pobliżu drogiego sklepu albo modnej restauracji. Tym razem nagły wysyp blond piękności, które zapewne lubią tego samego chirurga plastycznego, nastąpił przed sklepem Moliera 2, przy ulicy o tej samej nazwie w samym środku naszej pięknej jak blondynki Warszawy. To tam kierują swe kroki wszystkie bardzo bogate kobiety, które nie wiedzą, co robić ze swoimi milionami monet na koncie. To tam można szybko przepuścić dwie krajowe pensje na jedną parę skromnych sandałków. I to tam trzeba bywać, jeśli chce się wiedzieć, co w światowej modzie piszczy – bez otwierania internetu i bez kosztownej wyprawy do Paryża. Tym razem przy szampanie i słodkich makaronikach można było podziwiać biżuterię zaprojektowaną przez Magdalenę Frąckowiak (32 l.). Bohaterka wieczoru wyginała się przed obiektywami aparatów, przybierając dziwne pozy, w towarzystwie Joanny Przetakiewicz (49 l.) i bez niej. W końcu nie ma to jak dobre układy z przyszłą teściową. Modelka jest przecież dziewczyną Alexa Przetakiewicza, który długo chciał pozostać anonimowy, ale zmienił zdanie wraz z nastaniem w jego życiu słynnej Magdy. Minimalistyczne w kształcie, ale nie w cenie kolczyki i naszyjniki przyszła też podziwiać Katarzyna Wołejnio (44 l.) – jedna z bohaterek programu „Żony Hollywood”. I słusznie, bo na takie zakupy kasa z Polski to stanowczo za mało.