Papieża spróbują porwać, a Kim straci władzę
Od 30 lat na Wyspach działa Craig Hamilton-Parker, który nazywa siebie medium, a niektóre brytyjskie gazety określają go nawet „prorokiem”, bo sprawdziło się wiele jego przepowiedni. Co roku ogłasza je we wrześniu.
9 września 2016 powiedział, że w przyszłym roku wokół Wezuwiusza i na wyspie Ischia będzie trzęsienie ziemi. I rzeczywiście – w tym roku 22 sierpnia ziemia zatrzęsła się na wyspie i w Neapolu leżącym u stóp wulkanu. Rok temu Hamilton-Parker stwierdził też, że Włochy będą miały problemy gospodarcze, a banki z tego kraju spowodują, że spadnie kurs euro. Miał rację – na początku czerwca 2017 roku rząd w Rzymie zgodził się na ratunek państwowy dla banku Monte dei Paschi di Siena. Trzy tygodnie później pomógł Banca Popolare di Vicenza oraz Veneto Banca. Wsparcie tych dwóch ostatnich kosztowało włoskich podatników 5,2 miliarda euro.
W tejże przepowiedni Anglik wspomniał, że przez północną granicę Kaszmiru dojdzie do eskalacji konfliktu Indii z Chinami. 26 czerw- ca tego roku chińskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało Indie do natychmiastowego wycofania żołnierzy z granicznych terenów między indyjską prowincją Sikkim a chińskim Donglang. Indie z kolei stwierdziły, że chińscy żołnierze przekraczali granicę i niszczyli indyjskie bunkry.
Ten, który przewidział wygraną Trumpa, Brexit i zamach w Nicei, najbliższy rok, dwa widzi tak: „Upadnie strefa euro. Jako pierwsze z UE wyjdą Dania i Włochy. Po niepowodzeniu idei Unii w Europie nastąpi chaos gospodarczy. W stolicach takich jak Rzym, Madryt, Berlin, Paryż i Praga dojdzie do zamieszek, bo ludzie tam będą cierpieć z powodu biedy i braku żywności. Środowiska skrajnie prawicowe w Niemczech zaczną wspominać płonący parlament – Reichstag – i podpalą inny słynny, symboliczny budynek. W dodatku terroryści przeprowadzą atak biologiczny lub chemiczny w jednej z europejskich szkół. A w czasie próby porwania papieża z Watykanu zginą szwajcarscy gwardziści. Kryzys gospodarczy UE odbije się na całym świecie. Najlepiej poradzi sobie z nim Wielka Brytania i USA. Wyspy będą postrzegane jako bezpieczna przystań. Wielka Brytania stworzy z Indiami i Australią sojusz gospodarczy. Duży pożar rozprzestrzeni się w brytyjskim parlamencie. Dojdzie do ekshumacji Szekspira. Po zbadaniu jego kości okaże się, że został otruty. Z kolei erupcja wulkanu na Islandii przykryje toksyczną chmurą Norwegię”.
Dużo mniej miejsca poświęcił Hamilton-Parker reszcie świata: „Nowa wojna rozleje się po Afganistanie, zaraz po tym, jak wybuchnie rewolucja w Uzbekistanie. Hakerzy złamią kody satelitów, przez co dojdzie do konfliktu między Chinami i USA. Japonia rozpocznie wyścig zbrojeń na Dalekim Wscho- oraz takie, wobec których antybiotyki są bezradne. Ich obawy podziela Światowa Organizacja Zdrowia ONZ, twierdząc, że odporność mikrobów na antybiotyki „stanowi największe zagrożenie dla zdrowia ludzi na całym świecie, dla żywnościowego bezpieczeństwa i rozwoju”. Czterej inni uczeni wskazują „egoizm, nieuczciwość i utratę człowieczeństwa” jako cechy mogące zgubić nasz gatunek. Trzej laureaci niebezpieczeństwa upatrują w nieodpowiedzialnych liderach: dwójka wymienia tu Donalda Trumpa jako zagrożenie dla ludzkości. Dr Peter Agre, zdobywca Nobla w dziedzinie chemii (2003), twierdzi: „Trump jest fatalnie niedoinformowany i ma zły charakter. Mógłby grać łajdaka w którymś z filmów o Batmanie; wszystko, co robi, jest niemoralne i egoistyczne”. Inny noblista dodaje: „Nie sądzę, żeby nauka mogła mu pomóc”, gdyż Trump podsyca swą postawą nieufność Amerykanów wobec werdyktów nauki.
Dwaj laureaci obawiają się, że zagładę ludzkości przyniesie sztuczna inteligencja, jej niekontrolowana ekspansja. Taki alarm podnosi od dłuższego czasu zna- dzie po prowokacjach Chin i Korei Północnej. Rosja dogada się z USA w sprawie podziału Syrii”. Najciekawsze, że w dwóch sprawach „prorok” podał konkretny zbliżający się już czas: „Kim Dzong Un straci władzę w grudniu 2017 roku albo w styczniu roku następnego. Między grudniem 2017 a połową 2018 roku dojdzie do światowej epidemii grypy. Umrze przez nią wiele osób w krajach Trzeciego Świata”.
Craig Hamilton-Parker urodził się w 1954 roku w Southampton. Już jako dziecko widział ducha swego dziadka, a także jasne światło, zwane aurą, nad głowami mijanych ludzi. Gdy spotkał swą żonę Doris Stokes, która tak jak on ma otwarte „trzecie oko”, rzucili dotychczasową pracę zawodową i oboje zaczęli zajmować się jedynie sferą ducha. Żyją z wykładów, występów telewizyjnych i publikacji prasowych. Napisali kilkanaście książek o życiu po śmierci. Anglik jest sceptycznie nastawiony do branży, w której działa, bo jak twierdzi, roi się w niej od szarlatanów.
O swoim darze powiedział tak: – Chwytam myśli, uczucia i reakcje. Te rzeczy po prostu do mnie przychodzą. Czasami słyszę w mojej głowie głos. Jednak muszę go kontrolować i wyłączać. Kiedyś tego nie zrobiłem i wszedłem do londyńskie- ny biznesmen z USA Elon Musk. Ex aequo na szóstym miejscu dwaj inni laureaci wymieniają nierówność jako czynnik, który przyczyni się do kresu ludzkości. Chodzi zwłaszcza o nierówności majątkowe – coraz większe fortuny skupione w rękach coraz mniejszej garstki ludzi. Wszystko inne – nierówność w dostępie do żywności, edukacji, opieki zdrowotnej – to konsekwencje tego stanu.
Najwybitniejsi naukowcy poważnych zagrożeń dla naszej przyszłości gatunkowej upatrują w ekspansji fundamentalizmu i terroryzmu, manipulowaniu informacją w wypaczaniu prawdy. Jeden z noblistów boi się, że wykończą nas narkotyki, które stają się coraz silniejsze i bardziej zabójcze. Prognozuje, że jakiś wyjątkowo silnie uzależniający narkotyk może uczynić z ludzi zombie. Inny uczony źródła egzystencjalnego zagrożenia ludzkości upatruje w... Facebooku. Jego właściciel Mark Zuckerberg dysponuje tak szokującą ilością informacji o niemal każdym jego użytkowniku, że może z tego zrobić użytek. Ostatnio mówi się, że pragnie startować na prezydenta USA.