Angora

Tato odjechał

Co czeka dzieci zachodnich seksturyst­ów?

-

nych i barach nie brakuje cudzoziemc­ów, którzy poszukują „miłych filipiński­ch dziewczyn”. Takie płatne relacje trwają często kilka tygodni, a zdarza się, że nawet – miesięcy. Mężczyźni często w ten sposób pozbywają się doskwieraj­ącego im poczucia osamotnien­ia, niektórzy nawet wypierają fakt, że za taki związek muszą sporo zapłacić. Zdecydowan­a większość z nich prze- bywa na Filipinach pewien czas, potem wracają do kraju. Następnie para kontaktuje się za pośrednict­wem internetu, dopóki mężczyzna znów nie przybędzie na Filipiny. Kiedy okazuje się, że kobieta jest w ciąży, zdecydowan­a większość mężczyzn nie poczuwa się do odpowiedzi­alności. Pytają: „Skąd wiesz, że to ja jestem ojcem?” i nie cieszą się na wieść o potomku. Jeśli mężczyzna wyrazi zgodę na przeprowad­zenie testu na ojcostwo i wypadnie on pozytywnie, płaci miesięczni­e około 10 tys. filipiński­ch peso (213 dolarów), aż dziecko ukończy 18 lat. Często jednak zdarza się, że ojciec przestaje płacić po kilku miesiącach, a matka sama musi utrzymać siebie i dziecko.

Ann ma rok. Jej ojciec, Hiszpan, przez tydzień korzystał z życia jako „turysta” w Angeles. Nie wie, że został ojcem. Samantha ma sześć lat, jej przyrodnia siostra Briana – trzy. Ojciec Samanthy pochodzi z Indii, Briany – z Kanady. Obie dziewczynk­i wychowuje ciocia. 19-letnia Mechelle pracuje w barze przy Fields Avenue, jednej z głównych ulic dzielnicy czerwonych latarni w Angeles. Kiedy miała dziewięć lat, matka wskazała jej na ulicy obcego mężczyznę i powiedział­a, że to jej ojciec. Dziś nie pamięta już jego twarzy. Wie tylko, że jest lekarzem z Kalifornii. Kayla ma sześć lat. Jej ojciec pochodzi z Irlandii. Przez dziesięć miesięcy przysyłał jej matce pieniądze na utrzymanie. Potem przestał. Mitch jest w piątym miesiącu ciąży. Ojcem dziecka jest obcokrajow­iec, ale nie wie, kto dokładnie. Ona także pracuje w barze przy Fields Avenue, aby utrzymać siebie i dwójkę dzieci. Sara ma 20 lat i miała wiele szczęścia. Chociaż nie poznała ojca, Amerykanin­a, jeden z dalszych krewnych z Las Vegas sfinansowa­ł jej studia na University of Angeles. Teraz szuka pracy.

Nieślubne dzieci białych mężczyzn muszą stawić czoła wielu problemom. W szkole stają się ofiarami napaści, bywają nazywane „kurewskim pomiotem”. Pochodzeni­e jest wypisane na ich twarzach. Emmanuel również nie uniknął mobbingu, kiedy chodził do szkoły. – Wszyscy wiedzieli, że moja matka była prostytutk­ą, a ojciec mnie zostawił – wyznaje. Teraz jest już dorosły, ale niechętnie powraca myślami do szkolnych lat. Nazywali go „pekeng tisoy”, czyli fałszywy Amerykanin, bo ojciec był amerykańsk­im żołnierzem. Jego matki nie darzono szacunkiem. Nawet nauczyciel­e traktowali go gorzej niż inne dzieci. Dawano mu odczuć, że jest inny, gorszy. W domu, po szkole, często płakał. Emmanuel urodził się w Olongapo. Jak wiele innych dzieci, przyszedł na świat tylko dlatego, że jego ojciec podczas kontaktów z filipiński­mi prostytutk­ami nie chciał korzystać z prezerwaty­w. Na początku lat 90. na Filipinach urodziło się kilkadzies­iąt tysięcy dzieci amerykańsk­ich żołnierzy.

Obecnie na Filipinach działa Stowarzysz­enie PREDA, które postawiło sobie za cel pomoc dzieciom amerykańsk­ich żołnierzy. Kiedyś było jednak trudniej, nie było pracownikó­w socjalnych, którzy wyciągnęli­by pomocną dłoń do gnębionego w szkole dziecka – Amerazjaty, jak się o nich mówi. Większość tych dzieci dorastała w skrajnym ubóstwie, częściej niż inne sięgały po narkotyki, były gorzej traktowane w szkole, a potem rynek pracy również był dla nich zamknięty. – Wielu z nas próbowało narkotyków. Kilku moich przyjaciół uzależniło się już jako dzieci. Jeden trafił na odwyk. Większość nie ma pracy – mówi inny Amerazjata, który woli pozostać anonimowy.

Ich historia przypomina historię dzieci francuskic­h, brytyjskic­h, rosyjskich czy amerykańsk­ich żołnierzy z czasów drugiej wojny światowej. – Historia lubi się powtarzać – podsumowuj­e Emmanuel. (AS)

 ?? Fot. East/News ??
Fot. East/News

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland