Jest okazja!
Świat mógł poznać jej wrażliwość w Balladzie o ciotce Matyldzie lub Bluesie o starych sąsiadach. Śpiewała je z krakowskim zespołem Pod Budą. Od 2003 roku Treter pracuje także na własne nazwisko. Najlepiej czuje się w klimatach poezji śpiewanej. Z okazji 40-lecia pracy artystycznej wydała podwójny album. Znalazły się na nim muzyczne „owoce” z jej, Andrzejów Sikorowskiego i Poniedzielskiego oraz Wojciecha Krawczyka tekstami i muzyką (w większości) męża Jana Hnatowicza. Śpiewaj, Aniu, jak najdłużej, Byle dobrze było nam...
Polskie Radio. Cena ok. 40 zł.