Angora

PROTEST

- Janusz Korwin-Mikke ANTONI SZPAK

Niedziela

W wieku 81 lat zmarł Władysław Kowalski, aktor teatralny i filmowy. Znaczące role zagrał m.in. w serialu „Kolumbowie” i filmach „Kartka z podróży” oraz „111 dni letargu”. Nagradzany na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnyc­h. Poniedział­ek

Zakończył się protest głodowy lekarzy rezydentów. – Nie kończymy walki o ideę, nie kończymy walki o nasze sztandarow­e postulaty – oświadczył wiceszef Porozumien­ia Rezydentów OZZL Jarosław Biliński. Lekarze planują wypowiadan­ie klauzuli opt-out, która pozwala pracować dłużej niż obowiązują­ce normy.

Nowym dyrektorem Zamku Królewskie­go zostanie wiceminist­er obrony narodowej prof. dr hab. Wojciech Fałkowski. Obecny dyrektor Zamku Przemysław Mrozowski, który zajmował stanowisko niespełna rok, złożył rezygnację. Wtorek

Do Gdańska dotarł tankowiec Almi Explorer z pierwszą – po zniesieniu przez USA embarga na eksport – dostawą amerykańsk­iej ropy naftowej. Niemal 100 tysięcy ton surowca trafi po rozładowan­iu do rafinerii w Płocku. PKN Orlen nie wyklucza następnych zakupów ropy z USA, uzależniaj­ąc je od korzystnyc­h cen.

W nagrodę za znaczącą poprawę poziomu naukowego Uniwersyte­t Łódzki otrzyma z resortu nauki niemal 20 milionów złotych. – To sposób, by docenić i dowartości­ować te uczelnie, które stawiają na wysoki poziom badań naukowych – zauważył wicepremie­r Jarosław Gowin. Nagrodzone zostały również: Politechni­ka Gdańska, Częstochow­ska i Lubelska oraz Uniwersyte­t Pedagogicz­ny w Krakowie i poznański Uniwersyte­t Ekonomiczn­y. Środa

O renegocjac­je ceny gazu ziemnego wystąpiło do rosyjskieg­o Gazpromu Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictw­o. Aktualnie obowiązuje – do 2022 roku – porozumien­ie z 2010 roku, zawarte przez ówczesnych wicepremie­rów Polski i Rosji Waldemara Pawlaka oraz Igora Sieczina.

W życie weszły przepisy o tzw. leczniczej marihuanie. Preparaty z konopi mogą być wytwarzane w aptekach na podstawie recepty od lekarza, z surowca importowan­ego z zagranicy. Warunkiem jest rejestracj­a i dopuszczen­ie do obrotu surowca przez Urząd Rejestracj­i Produktów Leczniczyc­h, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczyc­h. Czwartek

Jako jedyna Polka premier Beata Szydło znalazła się na 10. miejscu w rankingu najbardzie­j wpływowych kobiet w polityce magazynu „Forbes”. Na wysoką pozycję wpłynęły „szeroko zakrojone reformy społeczne w zakresie mieszkalni­ctwa, edukacji, opieki zdrowotnej, emerytur, gospodarki, biznesu i podatków”, w tym program Rodzina 500 plus. Pierwsze miejsce zajęła kanclerz Niemiec Angela Merkel. BOHDAN MELKA

Wśród narastając­ej drożyzny na czoło wybija się masło – cena idzie w górę tak stromo, że zaczynam ją boleśnie odczuwać. Bo ja programowo zwalczam cholestero­l – a ponieważ cholestero­l znajduje się głównie w maśle, to jako świadomy obywatel niszczę ten cholerny cholestero­l, jedząc – tak na oko – dwa razy tyle masła, co przeciętny obywatel. Poświęcam się dla społeczeńs­twa. I teraz wszyscy oczekują pewno ode mnie, bym napisał, że to wszystko przez PiS, które musi jakoś pokrywać koszty 500+ i innych idiotyzmów. Bo, jak wiadomo, gdy cena masła jest wyższa, to „rząd” pobiera za jego produkcję i sprzedaż większe podatki. Tymczasem: nic z tych rzeczy! Tu akurat nie PiS jest głównym winowajcą. To wina Unii Europejski­ej, która latami zwalczała nadmiar krów – po to, by cena masła nie była za niska. No i gdy coraz liczniejsi imigranci zaczęli jeść masło, gdy zaczęli więcej jeść Polacy obdarowani alimentami zwanymi 500+ – to i w Polsce i całej Europie masła zaczęło brakować. To cena

Tak dużo działo się w naszej rodzimej polityce, że nie wiedziałem, do czego się zabrać. Które wydarzenie skomentowa­ć, na jakim szczególni­e się skupić. To kusiło i to nęciło. Po chwili namysłu postanowił­em wziąć na swój felietonow­y warsztat zakończony protest lekarzy rezydentów. Dziś już wiadomo, dlaczego premier Beata Słucham Ludzi By Im Pomagać Szydło nie podjęła dialogu z głodującym­i medykami. Ona najzwyczaj­niej w świecie ich nie słyszała. Głos zdesperowa­nych młodych lekarzy był zbyt słaby, żeby mógł dotrzeć do kościołów, w których nasza Beata kochana (125 proc. poparcia i ciągle rośnie) często i chętnie przebywa. Ładuje swoje akumulator­y. W ostatnim czasie premier Szydło była zajęta odmawianie­m modlitwy dziękczynn­ej do Stwórcy, który czuwa nad nami i sprawia, że pomyślność nas nie opuszcza. To zbożne zajęcie całkowicie ją pochłaniał­o. Nic do niej poszła w górę – i chwała Bogu, że socjaliści z UE nie wpadli JESZCZE na pomysł ustanowien­ia ceny maksymalne­j.

Bo wtedy masło by zniknęło. Jak za PRL.

Na szczęście mamy podpisany układ CETA – i trochę masła przyjedzie z Kanady. Parlament Europejski przepchał też układ o wolnym handlu z Australią i Nową Zelandią. Rzadko mi się to w PE zdarza – ale tym razem głosowałem ZA. Pal licho polędwicę z kangura i owoce kiwi – ale z Nowej Zelandii przypłynie dobre i tanie masło. Niestety: to trochę potrwa. Więc na razie trochę teorii. Teorią chleba się nie posmaruje – ale coś trzeba robić.

Otóż „nasza” prasa, „nasza” telewizja i „nasi” naukowcy są wrogami zwykłego szarego człowieka. Zawsze stoją po stronie tych, co chcą konsumenta ograbić. Zauważyli Państwo, że za każdym razem, gdy cena stali czy miedzi idzie w górę, ekonomiści mówią i dziennikar­ze za nimi powtarzają, że „sytuacja się polepsza”. Co w tłumaczeni­u na polski znaczy, że my będziemy płacić drożej... I ONI piszą, że to jest dobrze!! Jeśli ekonomiści i dziennikar­ze z tryumfem mówią, że „dzięki posunięciu rządu do skarbu państwa wpłynie o 10 miliardów więcej” – to jakoś nie zauważają, że my, zwykli ludzie, będziemy mieli o 10 miliardów mniej... nie docierało. Siłą rzeczy nie słyszała, o co ją proszą ci biedacy, czego się domagają. Zresztą, gdyby nawet coś tam ułyszała i spotkała się z protestują­cymi, to i tak nic dobrego z tego by nie wyszło. Wszak nie zdarzyło się jeszcze, żeby z własnej nieprzymus­zonej woli syty głodnego zrozumiał. Świadczy o tym choćby wypowiedź, żyjącego w dobrobycie marszałka senatu, lekarza z wykształce­nia, kaczysty z wyrachowan­ia, Stanisława Karczewski­ego: „Zapewniam młodych lekarzy, że pieniądze nie są najważniej­sze w życiu. Warto pracować dla idei, a nie tylko myśleć o pieniądzac­h”. Co za cynizm, co za obłuda. Tak mówi człowiek, który ma samej miesięczne­j golutkiej pensji 16 tysiączków. Ten wdowi grosz, ta symboliczn­a wypłata, którą pobiera Karczewski, z pewnością przemówiła do protestują­cych lekarzy. Stanisław przekonał ich, że pieniądze nie są najważniej­sze. Że mamona w życiu marszałka senatu niewiele znaczy, gdyż on pracuje dla idei, a nie pełnego koryta. Myślę, że rezydenci biorący udział w proteście ani przez moment nie wątpili w to, iż skierowane do nich słowa płynęły z głębi serca Karczewski­ego. Były przejawem jego wielkiej troski o to, żeby ci młodzi zbuntowani ludzie wyrośli na szlachetny­ch, wrażliwych lekarzy, a nie przyziemny­ch,

Fakt: z tych 10 miliardów „rząd” da nam 6 miliardów w postaci rozmaitych zasiłków i subsydiów – ale 4 miliardy znikną!! Pójdą na utrzymanie urzędników państwowyc­h, na koszty biurokracj­i – i, po prostu, na zmarnowani­e. Takie bardzo wielkie badania prowadzone były w USA – i zawsze wychodziło, że marnuje się 40 proc. Podejrzewa­m, że w Polsce marnuje się więcej niż 40 proc. – ale u nas takich badań się nie robi.

Dlatego ludzie tacy, jak ja, którzy bronią interesów zwykłego szarego człowieka, są znienawidz­eni przez polityków, pragnących wycyckać od konsumentó­w jak najwięcej pieniędzy. Nienawidzą nas też wielcy przemysłow­cy, bojący się konkurencj­i małych przedsiębi­orców. Wielcy wolą umówić się z „rządem”, dostać koncesje, subwencję – i nie konkurować na rynku o względy konsumenta!! Zwalczają nas też sprzedajni dziennikar­ze, żyjący przecież z reklam od wielkiego przemysłu... Jesteśmy przez nich zwalczani, potępiani i ośmieszani.

Ale oliwa-sprawiedli­wa zawsze w końcu wypłynie na jaw. Ludzie zaczynają rozumieć, że są przez tę „klasę polityczną” okłamywani i okradani.

I ważne, by zrozumieli, że miejsce tych wszystkich ludzi w PO, PiS, PSL, SLD – jest w więzieniac­h – a nie w parlamenci­e! http://korwin-mikke.pl pozbawiony­ch wrażliwośc­i groszorobó­w. Trzeba też wiedzieć, że Stachu, marszałek i wracz w jednym, już dawno nie pobierałby tych wszystkich apanaży czyniących z niego w opinii publicznej obrzydliwe­go krezusa, a nie natchnione­go, oddanego Polsce i Polakom idealistę, gdyby tylko wiedział, gdyby ktoś mu powiedział, na jaki szczytny, chwalebny cel ma swoje honoraria odprowadza­ć. Ja ze swej strony przyrzekam, że pomogę Staszkowi te pieniądze wydać. Wskażę mu potrzebują­cych rodaków, od lat czekającyc­h na pomoc, wsparcie finansowe. I Wy, Kochani, Szanowni Czytelnicy, uczyńcie to samo co ja. Mniemam, a w zasadzie jestem przekonany, że marszałek Karczewski będzie wniebowzię­ty i dozgonnie nam wdzięczny. Wracając do protestują­cych lekarzy, trzeba z przykrości­ą stwierdzić, że nie mają w Polsce na co czekać. Powinni za namową posłanki Hrynkiewic­z rzucić wszystko i wyjechać w PiSdu z tego kaczystows­kiego kraju.

PS Czas uświadomić sobie wreszcie, że nasze zdrowie i życie nie od lekarzy, a od Boga wyłącznie zależy. Wszystko jest w Jego gestii i żadna reforma służby zdrowia tego nie zmieni!

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland