W świecie nienawiści
strony), nieuczciwych pracodawców (bo każą mu pracować) i nieprzychylnej mu rzeczywistości (która wciąż czegoś od niego wymaga, odrywając go od smartfona, a kasy z nieba nie zrzuca). To dlatego Filip nigdzie nie potrafi dłużej zagrzać miejsca. Ani w pracy, ani w żadnym związku. Po tygodniu, mie-
– Śniło mi się, że Hanka umrze – cieszy się Teresa, bo na tę śmierć czeka już blisko 20 lat. Hanka to jej macocha, która trzyma łapę na nieruchomości świętej pamięci tatusia. Gdyby zmarła, w końcu Teresa z mężem i dzieciakami oraz wnukami mogliby się tam wprowadzić, przejąć gospodarstwo
– Zobaczysz, Mietek, jeszcze tylko parę miesięcy – zapewnia męża Teresa, przeświadczona, że jej sny są prorocze.
Nigdy nie ustaje
Gdy nienawiść zżera jednostkę, jest to sprawa jej sumienia. Nędzne to, ale nie wychodzimy tu poza sferę etyki. Lecz jad się sączy i zaraża (...). Wówczas nic już nie może powstrzymać fali nienawiści, mały pretekst i rozlewa się szeroko głucha na argumenty.