Co warto wiedzieć o herbach i flagach miast?
Najnowsza publikacja warszawskiej oficyny Arkady wprowadza każdego turystę czy miłośnika zabytków w symbolikę narodów, państw i regionów. Leksykon stanowi kompendium podstawowej wiedzy, bez której – aby zrozumieć świat – nie może obyć się żaden globtroter
Heraldyka i weksylologia to terminy, które dla wielu mogą być trudne do zdefiniowania. Dotyczą herbów i flag, czyli znaków spotykanych na co dzień niemal na każdym kroku. Znaki na chorągwiach są w Europie używane już od VIII wieku, a herby – od drugiej ćwierci wieku XII. Obecnie najczęściej spotykanymi znakami są herby oraz flagi państw i miast, a także różnych jednostek samorządu terytorialnego. Ale własnych weksyliów, na przykład flag, sztandarów, proporczyków lub bander używają również siły zbrojne, policja, straż graniczna, straż pożarna, instytucje i firmy, uczelnie i szkoły, organizacje i stowarzyszenia, grupy etniczne i narodowościowe, związki religijne i kluby sportowe.
W przestrzeni publicznej licznie występują także herby miejskie, któ- re jako znaki własnościowe widnieją na tabliczkach z nazwami ulic, niezliczonych latarniach ulicznych, słupach trakcji elektrycznej, słupkach oddzielających chodnik od jezdni, pokrywach studzienek kanalizacyjnych, tramwajach, autobusach i taksówkach, no i oczywiście na naszywkach i samochodach straży miejskiej, nagłówkach papeterii władz miejskich, wizytówkach urzędników, produktach i materiałach promocyjnych oraz różnorakich wyrobach pamiątkarskich. Herby wykute w kamieniu, nierzadko polichromowane, a także malowane na ścianach, zdobią tysiące zabytkowych budowli, wśród których poczesne miejsce zajmują ratusze i pałace. Herby stanowią również ozdobę mebli, zastawy stołowej, sztućców i wielu innych przedmiotów codziennego użytku wykorzystywanych podczas wszelkich uroczystości wydawanych przez władze pań- stwowe lub miejskie, a także niektóre przedsiębiorstwa i rody arystokratyczne (...).
Heraldyka jednak nie dotyczy wyłącznie historii. Wprawdzie za epokę heraldyki żywej uważa się ten czas do XV wieku, kiedy herby, będąc głównie znakami bojowo-rozpoznawczymi, używane były przede wszystkim na polu bitwy, jednak liczba herbów stworzonych w okresie ostatnich kilkudziesięciu lat jest większa niż w czasie poprzednich ośmiu stuleci. Świadczy to o tym, że znów mamy do czynienia z heraldyką żywą, choć oczywiście w zdecydowanie innym niż pierwotnie znaczeniu. Dla przykładu: wyłącznie w naszym kraju od 1990 roku ustanowiono ponad 2400 herbów jednostek samorządu terytorialnego. I nadal tworzone są nowe herby. Dotyczy to zarówno Polski, Europy, jak i niemal wszystkich regionów świata.
*** Miejska heraldyka – na pieczęciach miast pojawiły się już pod koniec XII w. godła, które przeniesione później na tarcze stawały się herbami miejskimi. Niejednokrotnie zmieniano pieczęć miejską i umieszczano na niej tarczę z godłem. Wiele miast jednak, mimo że miało już herby, używało w pieczęciach samego godła, nawet przez wiele stuleci. Herby na pieczęciach miejskich powszechnie poczęto umieszczać od XIV w. Jedne z najstarszych herbów mają miasta w rejonie Morza Śródziemnego. Na ziemiach rozciągających się szerokim półksiężycem od Marsylii we Francji do Puli na Istrii znajduje się wiele miast, które w herbie mają tylko krzyż. Marsylia ma błękitny krzyż w polu srebrnym, Tulon – złoty w błękitnym, Genua i Mediolan – czerwony w srebrnym, Pawia – srebrny w czerwonym, Parma i Modena – błękitny w złotym, Werona – złoty w błękitnym, Piran – czerwony w błękitnym, Rovinj i Vodnjan – czerwony w srebrnym, Pula – złoty w zielonym.
W Świętym Cesarstwie Rzymskim w drugiej poł. XII w. miały miejsce wydarzenia przełomowe dla rozwoju miast. Książę Saksonii Henryk Lew wydał w 1161 tzw. przywilej artlenburski, regulujący zasady handlu na obszarze dolnej Łaby. Znacznie uprzywilejowana została Lubeka założona przez księcia. Jej prawa, wzorowane na prawach nadreńskiego Soest, zmodyfikowane jednak i rozwinięte, nawet zostały potwierdzone w 1226 edyktem Fryderyka II. Z kolei w 1188 arcybiskup branden-