Złapane w sieci

SUPERFURY OD BEZDOMNYCH Hitem w sieci stało się tłumaczenie ojca Tadeusza Rydzyka na temat oddanych redemptorystom luksusowych samochodów. Zakonnik podczas rozmowy na antenie Telewizji Trwam zaczął mówić o pojazdach, jakie on i jego współbracia mieli otrzymać w darowiźnie. – Tak, dwa samochody dostaliśmy. Przyjechał bezdomny i dał nam je. Ale pan Stanisław z Warszawy, niestety, zmarł – stwierdził ojciec Rydzyk. Dwóch internautów zapowiedziało zorganizowanie w Toruniu I Oficjalnego Zlotu Bezdomnych Właścicieli Luksusowych Aut. Udział w nim zapowiedziało już 13 tysięcy osób.

Do dwóch samochodów potrzebnych jest dwóch kierowców. Bezdomny podjeżdżał do Rydzyka dwa razy po kolei czy też raz, a drugi samochód prowadził inny bezdomny? A może przysłał list z kompletami kluczyków, dokumentami i notarialnymi aktami darowizny ze wskazaniem miejsc, skąd te samochody może Rydzyk zabrać? Dał i umarł. A jakby dał jeden, to czy żyłby dwa razy dłużej? A może nie dając nic, to bezdomny żyłby wiecznie? Wniosek – darowanie Rydzykowi czegokolwiek skraca życie? (kiccia super/laska)

Mnie to wcale nie dziwi. Przecież czasem bezdomni oddają komuś maybachy. (rob)

A ojciec Rydzyk jako ten szlachetny pasterz wziął. I tyle... (taki)

Jeszcze trochę i ludzie będą oddawać mu domy i mieszkania, by zostać bezdomnymi na chwałę Najświętszej Panienki, patronki toruńskiego radia. (g8)

Następną darowizną będzie Pendolino – od bezdomnych z Dworca Centralnego w Warszawie. (ale jaja)

Przez taką arogancję, pychę i pazerność za około 10 lat będzie w Polsce jak w Czechach – tam kościoły są puste, coś jak muzeum. (cc)

Za nadzieję, opiekę, dobre słowo, ludzkie traktowanie ludzie oddawali i będą oddawać majątki. Czym się tu podniecacie? Komu ma dać człowiek, który coś ma, a jemu staje się to nieprzydatne? Złodziejom? (czym?)

Przede wszystkim o. Rydzyk nie ma majątku. Wszystko, co udało mu się zdobyć, należy zgodnie z prawem do Kościoła. Trzeba przyznać, że jest bardzo obrotny, stworzył w Toruniu imperium kościelne i zapisał się na stałe w historii Kościoła. (arnold)

Misja życia: sprzedać dom, kupić superfurę, oddać ją o. Rydzykowi i umrzeć! (awx)

Możemy się śmiać, ale dzieje naprawdę. (hihitnik) www.onet.pl, www.interia.pl

(bin) to się