Szkoła ją zaszczuła, bo napisała felieton
Skandal w Kołobrzegu! Ewelina Starczewska (38 l.), mama 15-letniej Laury chodzącej do gimnazjalnej klasy dziennikarskiej w Szkole Podstawowej nr 7, przenosi ją do innej szkoły. Dziewczynka napisała na konkurs felieton pod tytułem „Patologia prawno-seksualna gimbusek”. Dyrektorka szkoły zapowiedziała dziewczynce, że jeśli go upubliczni, to ona wyciągnie wobec niej konsekwencje prawne.
Konkurs dziennikarski zorganizował Uniwersytet Szczeciński i LO im. Kopernika w Kołobrzegu.
– Po tym, jak córka wysłała pracę nauczycielce od polskiego, dostałam od tej pani telefon z informacją, że ona tej pracy na konkurs nie wyśle – mówi mama Laury. Usłyszałam, że to paszkwil na szkołę, uczniów i nauczycieli.
Mimo to mama młodej dziennikarki nie ugięła się pod presją i zapowiedziała, że sama wyśle felieton na konkurs. – Córka w tym felietonie opisała działanie plotki w środowisku gimnazjalistek oraz ich niewiedzę na temat seksu. Myślę, że ta pani powinna być dumna, że ma taką uczennicę, tym bardziej że córka w tym konkursie w zeszłym roku zajęła I miejsce – mówi pani Ewelina.
Dyrektorka szkoły poczuła się oburzona ambitną pracą młodej gimnazjalistki. – Laura została wezwana do jej gabinetu, gdzie usłyszała, że felieton jest kłamliwy i nie powinien być upubliczniony. Zagroziła konsekwencjami – mówi matka.
Po tej rozmowie przerażona 15-latka oświadczyła mamie, że już nigdy do tej szkoły nie pójdzie, bo się boi szykan ze strony nauczycieli i innych uczniów.
– Załatwiam jej przeniesienie do innej szkoły, gdzie się z uczniami rozmawia, a nie ich straszy – mówi mama Laury.
Dyrekcja szkoły nie chce się wypowiadać. Z wydanego oświadczenia można się jedynie dowiedzieć, że szkoła chciała zapobiec sytuacji kryzysowej, a praca miała też liczne błędy. Sprawą zainteresowały się władze miasta, kuratorium oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej.