Joga dla kręgosłupa
Rozmowa z IDĄ TRACZ, nauczycielką jogi w Akademii Body Mental
– Czy joga to dobry pomysł na problemy z kręgosłupem?
– Moim zdaniem bardzo dobry. Sama jestem tego świetnym przykładem. Gdy miałam 28 lat, stwierdzono u mnie poważne skrzywienie kręgosłupa w kilku miejscach, co było powodem dolegliwości bólowych. Wtedy zaczęłam ćwiczyć i teraz ból zupełnie ustąpił.
– Joga kojarzy się z elastycznością i gibkością ciała, z czym większość osób ma problem.
– Rzeczywiście, z wiekiem nasze ciało traci naturalną elastyczność. Zwłaszcza wtedy, gdy prowadzimy siedzący tryb życia i mamy zbyt mało ruchu. W efekcie zakres ruchu stawów staje się coraz bardziej ograniczony i nie następuje też naturalna regeneracja w obrębie tkanek, które nie są odpowiednio ukrwione.
– Prowadzi pani zajęcia jogi kręgosłupa i zdrowy kręgosłup balans. Czym one się różnią?
– Joga kręgosłupa to bardzo bezpieczne, powolne pozycje zaczerpnięte z jogi, natomiast zdrowy kręgosłup balans to ćwiczenia na dużych piłkach rehabilitacyjnych i dyskach, co wzmacnia mięśnie głębokie mające wpływ na utrzymanie prawidłowej postawy. Takich efektów nie osiągniemy np. na siłowni, gdzie pracują głównie zewnętrzne partie mięśni. Ponieważ pozycje równoważne w jodze mogłyby być zbyt nużące dla wielu osób, alternatywą są właśnie ćwiczenia na piłkach i dyskach. Dają siłę, elastyczność i rozluźnienie, ale nie obciążają zbytnio organizmu. Niezwykle ważny jest także trening oddechu.
– Po jakim czasie można odczuć pierwsze efekty ćwiczeń?
– Sądzę, że 2 – 3 miesiące takich zajęć dwa razy w tygodniu pozwolą każdemu poczuć korzystne zmiany. Dla jednych będzie to zmniejszenie dolegliwości bólowych, dla innych zaś zdecydowanie lepsze samopoczucie.
– Domyślam się, że większość uczestników zajęć to osoby starsze, które zazwyczaj narzekają na problemy z kręgosłupem.
– Kiedyś tak było, ale obecnie problemy te dotyczą w równym stopniu młodych ludzi, co wynika z siedzącego trybu życia. Przychodzą do nas młode osoby, nawet przed 20. rokiem życia, ze zdiagnozowanymi już przepuklinami międzykręgowymi czy kręgozmykami. Ale przybywa też osób starszych – najstarszy uczestnik ma 74 lata.