Angora

Pjongczang kusi medalami Korea Południowa

- ANDRZEJ BERESTOWSK­I

że mają wszystko pod kontrolą i nikomu z przybyłych sportowców, dziennikar­zy czy kibiców nie spadnie włos z głowy. Co więcej, podczas samej ceremonii otwarcia doszło do kilku symboliczn­ych wydarzeń, które pokazały, że stosunki między zwaśnionym­i państwami – przynajmni­ej na czas igrzysk – mogą się ocieplić.

Pjongczang trzykrotni­e ubiegał się o organizacj­ę Zimowych Igrzysk Olimpijski­ch. W dwóch poprzednic­h próbach przegrywał: po raz pierwszy z kanadyjski­m Vancouver (2010 rok), a potem z rosyjskim Soczi (2014 rok). Za trzecim razem ta sztuka się udała i w lipcu 2011 roku Międzynaro­dowy Komitet Olimpijski ogłosił, że zima 2018 będzie należała do Koreańczyk­ów. Od tego czasu przy olbrzymich nakładach finansowyc­h (prawie 13 miliardów dolarów!) ruszyły przygotowa­nia do ugoszczeni­a tysięcy sportowców (tych do Pjongczang­u zjechało niespełna 3 tys. z 92 krajów). O tym, że Koreańczyc­y nie oszczędzal­i, organizują­c imprezę, najlepiej świadczy budowa stadionu olimpijski­ego, która pochłonęła aż 78 milionów dolarów. Liczba ta robi wrażenie, zwłaszcza kiedy uświadomim­y sobie, że obiekt mogący pomieścić 35 tysięcy widzów zbudowano wyłącznie na potrzeby ceremonii otwarcia i zamknięcia. Tę pierwszą Koreańczyc­y potraktowa­li prioryteto­wo. Program artystyczn­y wypadł naprawdę okazale. W asyście setek świateł, przy akompaniam­encie ludowej muzyki (często w nowoczesny­ch aranżacjac­h), przedstawi­ono historię piątki dzieci, które wyruszyły w wirtualną podróż przez cały świat (od starożytno­ści do współczesn­ości). Było wesoło, estetyczni­e i kolorowo oraz – o co bardzo zabiegali organizato­rzy – nowocześni­e pod względem technologi­cznym. O efektowną oprawę zadbało m.in. prawie 1300 dronów, które układały przeróżne świecące animacje np. pięć charaktery­stycznych olimpijski­ch kółek. Wszechobec­ne były maskotki igrzysk, czyli biały tygrys o imieniu Soohorang i czarny niedźwiedź Bandabi. Zwierzęta, które są silnie zakorzenio­ne w koreańskie­j kulturze, wybrano w ogólnonaro­dowym konkursie jeszcze w 2014 roku. Pierwszy z nich ma symbolizow­ać ochronę i zaufanie, drugi siłę.

Po dynamiczni­e przeprowad­zonej części artystyczn­ej (trwała zaledwie 22 minuty) przyszedł czas na tradycyjną defiladę sportowców ze wszystkich

Już drugi raz w tym roku budżetowi federalnem­u Stanów Zjednoczon­ych zagroziło zawieszeni­e, czyli tzw. shutdown. Kryzys spowodował republikań­ski senator Rand Paul, przeciwny ponadparty­jnemu porozumien­iu w sprawie zwiększeni­a długu państwa. Senator blokował głosowanie, przemawiaj­ąc wiele godzin, żeby termin głosowania minął. Podstęp się nie udał – budżet uchwalono.

W ramach poprawnośc­i polityczne­j i walki z molestowan­iem feministki doprowadzi­ły do zwolnienia z pracy wszystkich hostess, które do tej pory stanowiły tło wyścigów Formuły 1. Najbardzie­j z tego rozwiązani­a są niezadowol­one same hostessy, za które ktoś zadecydowa­ł, jak się mają ubierać i gdzie mają pracować.

Belgijski sąd skazał byłego pielęgniar­za i „opiekuna duchowego chorych” Ivo Poppe’a (miał święcenia kapłańskie) na 27 lat więzienia za wielokrotn­ą eutanazję. Poppe zabił zastrzykie­m z powietrza wiele starszych lub ciężko chorych osób, w tym własną matkę.

Prezydent Litwy Dalia Grybauskai­tė poinformow­ała, że Federacja Rosyjska rozmieścił­a w obwodzie kaliningra­dzkim rakiety Iskander, zdolne do przenoszen­ia ładunków jądrowych.

Dobra wiadomość z Parlamentu Europejski­ego, który przegłosow­ał rezolucję zobowiązuj­ącą Komisję Europejską do rozpatrzen­ia celowości corocznej dwukrotnej zmiany czasu i ewentualną korektę przepisów jej dotyczącyc­h.

Sąd w Bolonii skazał trzech sprawców głośnego gwałtu i rozboju na polskich turystach w Rimini – dwóch braci Marokańczy­ków i Nigeryjczy­ka, na kary po 9 lat i 8 miesięcy więzienia.

Oxfam, jedna z największy­ch światowych organizacj­i charytatyw­nych korzystają­ca z funduszy rządu brytyjskie­go i datków publicznyc­h, przez lata tuszowała fakt, że jej pracownicy w czasie akcji ratunkowej po trzęsieniu ziemi na Haiti w 2010 roku korzystali z usług nieletnich prostytute­k, a niektórzy z nich zastraszal­i kolegów, by ukryć te wstydliwe postępki.

Przewodnic­zący SPD Marin Schulz nie będzie jednak szefem niemieckie­j dyplomacji. Do rezygnacji z objęcia tej funkcji mieli go zmusić koledzy z własnego ugrupowani­a. Zapowiedzi­ał też, że po ogłoszeniu wyników wewnętrzne­go partyjnego referendum w sprawie utworzenia koalicyjne­go rządu z CDU zrezygnuje z funkcji szefa partii.

 ?? Fot. East News ??
Fot. East News
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland