Prezydent w areszcie Francja
Były prezydent Francji Nicolas Sarkozy trafił za kratki. To bezprecedensowy przypadek w odniesieniu do głowy państwa. Jednak nie był to zwykły areszt.
We wtorek 20 marca Nicolasa Sarkozy’ego przesłuchiwano od ósmej rano do północy. Noc spędził w domu i wrócił na przesłuchania. Taką decyzję prawo dopuszcza, ale jest to niezwykła rzadkość. Mecenas Charles Dufranc z Bordeaux, który wielu polityków pakował za kratki, mówi, że „po raz pierwszy w dwudziestoletniej karierze zdarzyła mu się taka sytuacja”. – Nie dziwię się, bo w końcu była głowa państwa musi cieszyć się pewnymi przywilejami – dodaje.
Libia i jej odsunięty od władzy, nieżyjący już przywódca pułkownik Muammar Kaddafi mieli finansować kampanię prezydencką Nicolasa Sarkozy’ego przed wyborami w 2007 roku. Klan Sarkozy’ego stanowili m.in. zatrzymany i osadzony w areszcie Brice Hortefeux, były szef MSW i ojciec chrzestny jednego z synów Sarko. Dalej klan pośredników: Ziad Takieddine, obywatel Francji i Libanu oraz biznesmen algiersko-francuski Alexandre Dżuhri. Wreszcie grupa Kaddafiego, w której pierwsze skrzypce grali: były szef wywiadu wojskowego, szef służb specjalnych i ekspremier. 6 października 2005 roku Sarkozy składa wizytę w Libii. 6 maja 2007 roku zostaje wybrany na prezydenta Francji. 12 marca 2011 roku rozpoczyna się uderzenie lotnictwa francuskiego na Libię. Stosunki francusko-libijskie w tym czasie przypominają zwodzony London Bridge – raz są w górze, raz w dole. W 1999 roku szef wywiadu libijskiego został skazany we Francji, zaocz-