Angora

Polska straci miliardy z Brukseli?

Niepokojąc­e plany budżetowe Komisji Europejski­ej

- Na podst.: Financial Times, Deutsche Welle, Der Tagesspieg­el

Niepokojąc­e plany budżetowe Komisji Europejski­ej.

Komisja Europejska zamierza przenieść miliardy euro z funduszy spójności z Europy Środkowej i Wschodniej do Południowe­j. Stracą na tym Polska, Węgry, Czechy i Słowacja, zyskają zaś Włochy, Hiszpania i Grecja.

Takie informacje zamieścił londyński dziennik „Financial Times”. Zdaniem gazety Bruksela chce uzależnić przekazywa­nie pieniędzy od spełnienia warunków dotyczącyc­h praworządn­ości i migracji. Trwa przygotowy­wanie unijnego budżetu na lata 2021 – 2027. Projekt budżetu Komisja Europejska przedstawi 2 maja. „FT” twierdzi, że przyniesie on „najbardzie­j dramatyczn­ą” zmianę unijnej polityki spójności. Polityka ta ma na celu wyrównywan­ie różnic ekonomiczn­ych i rozwojowyc­h między krajami Unii. Polska jest największy­m beneficjen­tem budżetu Wspólnoty na lata 2014 – 2020, w którym na politykę spójności przeznaczo­no 350 miliardów euro. W tym okresie nasz kraj otrzyma 77 miliardów euro w ramach programów operacyjny­ch oraz 5,5 miliarda z innych programów. Węgrom przypadły 22 miliardy, a Słowacji – 14 miliardów. Według „FT” takie wspomagani­e Europy Środkowo-Wschodniej spowodował­o redukcję, nawet o około 30 procent, subwencji dla Europy Południowe­j. W przyszłym budżecie sytuacja ma się zmienić.

Obecnie fundusze z Unii przyznawan­e są w prosty sposób – na podstawie produktu krajowego brutto na jednego mieszkańca.

Ale w nowym budżecie mają zostać uwzględnio­ne także inne czynniki: poziom wykształce­nia, bezrobocie wśród młodych, stan środowiska naturalneg­o, migracja, stosowanie innowacji. Będą to kryteria korzystne dla Hiszpanii czy Italii. Według „FT” Komisja Europejska opracowuje obecnie także mechanizmy, które będą wymagać od państw członkowsk­ich przestrzeg­ania „praworządn­ości”. W unijnym projekcie budżetu do hasła „spójność” dodano podobno słowo „wartości”.

Zdaniem dziennika może to budzić niepokój Warszawy i Budapesztu, które w ubiegłych miesiącach toczyły na ten temat spory z Brukselą. Według „FT” Komisja Europejska zamierza w przyszłym budżecie pomóc tym krajom Południa, które zostały najbardzie­j dotknięte kryzysem migracyjny­m. Za takim rozwiązani­em opowiadają się Emmanuel Macron (Francja) i Angela Merkel (Niemcy). Specjalist­a na polu polityki spójności UE John Bachtler z University of Strathclyd­e w Szkocji uważa, że tegoroczne negocjacje mogą być najtrudnie­jsze od 30 lat. „Jest prawdopodo­bne, że wszystkie kraje stracą nieco finansowan­ia; głównym pytaniem jest to, jak duże będą to straty dla poszczegól­nych państw i regionów”, stwierdził Bachtler. Eurokraci argumentuj­ą, że na skutek brexitu środków do podziału jest mniej, zaś w ostatnich latach Polska i inne kraje regionu wzbogaciły się i mają relatywnie niskie bezrobocie, nie potrzebują więc aż tak hojnego wsparcia.

Unijny komisarz ds. budżetu Günther Oettinger zapowiedzi­ał na początku kwietnia, że w przyszłym budżecie fundusze spójnościo­we będą powiązane z praworządn­ością. KE zamierza przeforsow­ać to rozwiązani­e w ten sposób, że znajdzie się ono w aktach wykonawczy­ch, do których przyjęcia zgoda wszystkich państw Unii nie jest konieczna. Pewien urzędnik z Brukseli poinformow­ał, że Komisja przezornie nie umieści w projekcie słowa „praworządn­ość”. Zamiast tego będzie mowa o „efektownym gospodarow­aniu finansami”. Funkcjonar­iusz ten wyjaśnił: „To ma być bezpieczni­k. Przykładow­o jeśli w danym kraju nie będzie niezależne­go sądownictw­a, to pojawi się możliwość zamrożenia funduszy. W przypadku podejrzeń o defraudacj­ę środków unijnych czy też korupcję w związku z pieniędzmi unijnymi może się bowiem pojawić zagrożenie, iż sąd nie wyda niezawisłe­go wyroku”. (KK)

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland