Angora

Wchłonęła nas PO

Z Nowoczesne­j odeszli: Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt, Ryszard Petru

- Rozmowa z JOANNĄ SCHEURING-WIELGUS, posłanką niezależną Rozmawiał: JACEK NIZINKIEWI­CZ

się pani wypowiadać na temat osób niepełnosp­rawnych.

– W Klubie Poselskim Nowoczesne­j od ponad dwóch lat obowiązuje zasada, że to prezydium klubu decyduje o tym, kto zabiera głos, prezentują­c oświadczen­ie klubu. W wypadku dwóch ustaw na temat niepełnosp­rawności głos został przydzielo­ny trzem osobom, ale nie mnie. Dokładnie identyczna sytuacja ma teraz miejsce ws. debaty nad wynagrodze­niami. Głos został przydzielo­ny posłom: Misile, Truskolask­iemu i Zembaczyńs­kiemu, a nie Ryszardowi Petru, który zajmował się tą sprawą i chciał o niej mówić. Zapytałam o powody niedopuszc­zania nas do głosu – usłyszałam, że działamy na szkodę klubu i dlatego podjęto taką polityczną decyzję.

– Może Petru jest już polityczni­e zgraną kartą? – Nie mam takiego wrażenia! – Założy pani nowe ugrupowani­e? – Na razie zamierzam cieszyć się wolnością. Moja decyzja nie była pochopna. Przez pół roku walczyłam o Nowoczesną taką, jaką zakładałam na Torwarze. Mój głos był głosem niesłyszal­nym w partii. Jedyne mile widziane w Nowoczesne­j głosy to te przytakują­ce Katarzynie Lubnauer. Moja niechęć do Nowoczesne­j narastała.

– Poinformow­ała pani przewodnic­zącą Lubnauer o swojej decyzji?

– Poinformow­ałam tak jak wszystkich. Pierwszą osobą, której obwieściła­m, że zamierzam opuścić Nowoczesną, był mój mąż. Powiedział­am mu to we wtorek wieczorem, a on skomentowa­ł to krótko: „Nareszcie!”. Wszyscy pozostali dowiedziel­i się później. Poprosiłam członków swoich struktur, żeby nie odchodzili z Nowoczesne­j. Katarzyna Lubnauer przez ostatnie pół roku nie znalazła chwili na rozmowę ze mną, wiec teraz ja nie znalazłam powodu, by o swojej decyzji poinformow­ać ją z wyprzedzen­iem. – Nie wstąpi pani do PO? – Nie. Weszłam do polityki, sprzeciwia­jąc się PO. Chcę nowej jakości w polityce, a PO-PiS jest synonimem polityki, której najzwyczaj­niej nie lubię. Ze Schetyną i z Lubnauer jako liderami PO i Nowoczesna nie pokonają PiS. Trzeba iść szerzej i nie kopiować partyjnego zamordyzmu PiS. – Co dalej? – Potrzebne jest nowe ugrupowani­e polityczne, bliskie ludziom, wartościom, problemom, zakorzenio­ne w ruchach miejskich, założone oddolnie, które nie będzie ugrupowani­em średniowie­cznym jak PO i Nowoczesna. – Powstanie? – Myślę, że po wyborach samorządow­ych takie ugrupowani­e powstanie. W powietrzu czuć, że coś powinno się wydarzyć. Czas na nową rewolucję pokoleniow­ą i jakościową. Większość polityków w parlamenci­e to ludzie, którzy są w polityce od 1989 r. Przez te wszystkie lata świat i Polska się zmieniły – ale oni chyba tego nie zauważają. – Partia z Biedroniem i Nowacką? – Byliby wartościam­i dodanymi dla nowego ugrupowani­a.

 ?? Fot. PAP/ Leszek Szymański ??
Fot. PAP/ Leszek Szymański

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland