Wojna Izraela z Iranem?
Bliski Wschód znalazł się na krawędzi wojny. W ubiegłym tygodniu doszło do największego w historii starcia zbrojnego Izraela z Iranem. Jak napisał dziennik „Times of Israel”, armia państwa żydowskiego dokonała też najbardziej zmasowanego ataku na cele w Syrii od czasu wojny Jom Kippur w 1973 roku. Do eskalacji doszło kilkadziesiąt godzin po tym, jak Donald Trump wypowiedział międzynarodowy układ z Teheranem w sprawie programu atomowego tego kraju. „Washington Post” napisał, że ta decyzja prezydenta uczyniła wojnę na Bliskim Wschodzie bardziej prawdopodobną. Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Przywódcy państwa żydowskiego z niepokojem śledzą rozwój sytuacji. Obawiają się, że Izrael zostanie zagrożony z kilku kierunków – przez Irańczyków i rządową armię syryjską z północy, członków Hezbollahu z Libanu, Palestyńczyków z Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy. Izrael znalazł więc sprzymierzeńców. Nawiązał przyjazne relacje z wrogim Iranowi blokiem sunnickim, na którego czele stoi Arabia Saudyjska.
Armia państwa żydowskiego przeprowadza ataki na różne cele w Syrii, irańskie konwoje z zaopatrzeniem dla Hezbollahu. Od 2012 roku dokonała około 100 takich uderzeń, w prakty- stwierdził, że rozkaz do ataku wydał jeden z dowódców brygady Al-Quds, generał Ghassem Sulejmani. Conricus zapewnił, że irańskie uderzenie nie spowodowało żadnych szkód – cztery pociski zostały przechwycone przez izraelski system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła, inne spadły zaś na terytorium Syrii.
Armia państwa żydowskiego przeprowadziła w czwartek rano zmasowane uderzenie odwetowe. W akcji wzięło udział 28 samolotów typu F-15 i F-16, które posłały na cele w południowej i środkowej Syrii około 60 rakiet. 10 pocisków samosterujących wystrzeliły także wojska lądowe. Minister obrony Izraela Avigdor Lieberman oświad-