Usłyszane
OCALIŁ ŻYCIE MILIONOM DZIECI
81-letni Australijczyk James Harrison od ponad 60 lat oddawał krew regularnie raz w tygodniu. Został okrzyknięty człowiekiem ze złotym ramieniem! Z jego żył popłynęły setki litrów krwi o szczególnych właściwościach. „(...) Mężczyzna ma bowiem niezwykle rzadkie przeciwciała, dzięki którym udało się już uratować życie ponad 2,4 mln noworodków zagrożonych śmiertelnie niebezpiecznym konfliktem serologicznym na tle czynnika Rh (...). Oddawanie krwi rozpoczął jeszcze w latach 60., niedługo po tym, jak naukowcom udało się dowieść, że jego grupa krwi może zapobiegać niebezpiecznej anemii u dzieci. Został poproszony o dołączenie do specjalnego programu badawczego i został jednym z pierwszych dawców w kraju. O tym, że jego krew zawiera tak cenne składniki, dowiedział się dopiero w kolejnej dekadzie. Odtąd niemal co tydzień lub dwa (nie więcej niż 3 razy w miesiącu) zaczął oddawać po 500 – 800 mililitrów krwi. Choć dawno temu przekroczył standardowy limit wieku dawców (70 lat), to jednak nadal regularnie oddawał krew. Aż do 11 maja 2018 roku, kiedy to oficjalnie z powodu podeszłego wieku zakończył swoją szlachetną misję (...)”. Z krwi Harrisona wyprodukowano ponad 3 mln dawek anty-D, w postaci zastrzyku.
„(...) Lek ten podaje się ciężarnym zagrożonym konfliktem serologicznym (a także chorobą hemolityczną noworodka), pojawiającym się wtedy, gdy matka mająca ujemny układ antygenów krwi Rh(-) rodzi potomka o grupie krwi Rh(+). Jeśli do jej krwiobiegu przedostanie się odrobina krwi dziecka, wtedy jej organizm zaczyna traktować je jak ciało obce, które należy zwalczyć. W tym celu produkowane są przeciwciała przenikające przez łożysko i atakujące czerwone krwinki malucha, prowadząc nawet do jego śmierci (lub poważnego uszkodzenia mózgu). Bez zastrzyku anty-D nie dałoby się powstrzymać tej reakcji systemu immunologicznego (...).
Każda ampułka anty-D, którą kiedykolwiek wyprodukowano w Australii, pochodzi od Jamesa Harrisona. Odkąd pierwsza matka otrzymała pierwszą, stworzoną dzięki niemu dawkę ( w szpitalu Royal Prince Alfred w 1967 roku), udało się uratować miliony dzieci (...). Przedstawiciele Australijskiego Czerwonego Krzyża nie kryją, że są ogromnie wdzięczni Jamesowi za wszystko, czego udało się dzięki niemu dokonać (...)”.
Radio Zet Opr. (KGB)