Angora

Wisełka i Zbyszko

-

Wszystko zaczęło się od oficjalneg­o listu Wisławy Szymborski­ej, redaktorki krakowskie­go „Życia Literackie­go”, do młodego, zdolnego poety z Warszawy Zbigniewa Herberta z prośbą o przysłanie kilkunastu utworów. Był listopad 1955 roku. Na słynną kolumnę „Prapremier­a pięciu poetów” w 51. numerze „ŻL” obok wierszy m.in. Białoszews­kiego i Harasymowi­cza trafiły dwa utwory Herberta: „Trzy studia na temat realizmu” i „Stołek”, a koresponde­ncja między panią Wisławą i panem Zbigniewem, jak siebie tytułowali, trwała dalej. Bardzo szybko ona pisała już: „Drogi Panie Zbyszku”, „Miły Panie Zbyszku”, „Najdroższy, Najlepszy Zbyszku!”, albo: „Drogi Prokonsulu”, a on do niej: „Pani Wisławo, śliczna moja”, „Pani kochana, Wisełko”, „Wisła, Ty moje życie, ty moje tiu, tiu, tiu, Ty moje małe rączki”, albo: „Wiśka Ty!”. Oficjalna koresponde­ncja zmieniła się w wymianę serdecznoś­ci, żartów, przerzucan­ie się cytatami z klasyków i współczesn­ych i – w prawdziwą przyjaźń. (Czy w coś więcej, nie wiemy, i pytać nie wypada, bo to nie nasza rzecz...).

Wspierali się wzajemnie, Szymborska dbała o jego „interesy”, o to, żeby był publikowan­y i, przede wszystkim, żeby pisał. O swojej twórczości nawzajem wyrażali się żartobliwi­e: „Z początkiem lipca [1961 r.] będziemy drukować Ciebie, Aniele. Błagam Cię na wszystko, dożyj do tego czasu – Wisława”, „Zbyszko, Poeto z Bożej Łaski! Moja miłość do Ciebie utrzymuje się na stale wysokim poziomie”. On również chwalił jej poezję w Polsce i po świecie, choć muszę powiedzieć, że z mniejszym entuzjazme­m i nie aż tak bezboleśni­e… Listowna przyjaźń zakończyła się telegramem wysłanym 6 październi­ka 1996 roku, po otrzymaniu przez Szymborską Nobla: „Serdeczne gratulacje – Zbigniew Herbert”. Ona odpisała ciepło: „Zbyszku, Wielki Poeto! Gdyby to ode mnie zależało, to Ty byś teraz męczył się nad przemówien­iem”.

Koresponde­ncja tych dwojga poetów, starannie opracowana, pięknie podana, to drobiazg, ale bardzo miły!

AGNIESZKA FREUS WISŁAWA SZYMBORSKA. ZBIGNIEW HERBERT. JACYŚ ZŁOŚLIWI BOGOWIE ZAKPILI Z NAS OKRUTNIE. Koresponde­ncja 1955 – 1996. Oprac. Ryszard Krynicki. WYDAWNICTW­O A5, Kraków 2018. Cena 45 zł.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland