Stado łabędzi zablokowało pociągi pod Gdańskiem
Złota Brama w Gdańsku (inaczej Brama ulicy Długiej, Brama Długouliczna) powstała w latach 1612 – 1614 w miejscu dawnej gotyckiej pochodzącej z XIV wieku. Twórcą projektu bramy był Abraham van den Blocke. Ten ważny punkt na gdańskim Starym Mieście stanowi historyczną pamiątkę po najświetniejszych czasach w gdańskiej sztuce. Jest ona jednocześnie dowodem otwartości gdańskich artystów na zagraniczną sztukę (elementy niderlandzkie i włoskie). Fot. Mirosława Kamińska
Kościół pw. Rozesłania św. Apostołów w Chełmie zbudowano w latach 1753 – 1763 według projektu Pawła Fontany. Nigdy niezniszczony przez wojny i pożary zachował się w znacznym stopniu w stanie pierwotnym. Jest późnobarokowym murowanym zabytkiem klasy 0. Drewniana ambona, ołtarze i chrzcielnica zostały wykonane w stylu rokoko w XVIII w.
Fot. Bogusław Grodecki
„Stara Chałupa” w Milówce to zabytkowy dom będący najstarszym przykładem żywieckiego budownictwa drewnianego. Chałupa powstała w 1739 roku, a jej budowniczym był Piotr Gorel. Po gruntownych remontach obiekt jest udostępniony do zwiedzania jako muzeum. Wnętrze chałupy pokazuje dokładnie styl życia jej dawnych mieszkańców. Są więc przedmioty codziennego użytku, ciekawe pomieszczenia i atmosfera, która przenosi turystów o 300 lat wstecz.
Fot. Roman Jagoda Byłeś w ciekawym miejscu, napisz:
awojtowicz@angora.com.pl
Podróżni czekający na pociąg relacji Gdańsk Wrzeszcz – Kartuzy mogli mówić w środę 6 czerwca o wyjątkowym pechu. Skład został opóźniony przez... łabędzie blokujące przejazd. Po godzinie udało się je sprowadzić z torów, ale... znów wróciły. Przez ich upór kilka przedpołudniowych pociągów było opóźnionych nawet kilkadziesiąt minut.
Około godziny 7.30 na oficjalnym facebookowym profilu SKM pojawiła się informacja o opóźnieniu na linii PKM między Pępowem a Żukowem. – Pociąg relacji Gdańsk Wrzeszcz – Kartuzy planowo odjeżdżający ze stacji Żukowo Wschodnie o godzinie 6.56 oraz pociąg relacji Kartuzy – Gdańsk Główny planowo odjeżdżający o 6.57 są opóźnione ok. 30 minut. Powodem jest 9 łabędzi, które uparcie nie dają się przegonić z torów” – napisali przedstawiciele przewoźnika.
Przedstawiciele SKM informowali: „Policjantom udało się przenieść łabędzie, które blokowały tory między Pępowem a Żukowem. Niestety, ptaki wróciły na tory, opóźnienia pociągów jeszcze będą trwały. Ponownie wezwaliśmy służby, by usunęły łabędzie i odblokowały przejazd”.
Policjanci zrobili to około godziny 9.40. Pociągi ruszyły. PKP PLK, które są właścicielem tej linii, informowały, że zostały wezwane służby weterynaryjne. Ptaki miały zostać przeniesione w inne miejsce, by taka sytuacja już się nie powtarzała.
To nie pierwszy raz, gdy zwierzęta opóźniają ruch. – „Przeważnie kierownikowi szybko udawało się przepłoszyć zwierzęta blokujące tory (nie zawsze były to ptaki) i pasażerowie najczęściej nawet nie wiedzieli, czemu pociąg na chwilę się zatrzymał. Tu była cała łabędzia rodzina, która bardzo dobrze się czuła na torach..”. – informowała SKM na swojej facebookowej stronie.
Tymczasem złośliwych komentarzy na stronie facebookowej przewoźnika nie szczędzili internauci. – Chyba sobie żartujecie... Proponuję uruchomić stronę, na której można zobaczyć opóźnienie. Nawet wiecznie spóźniony 126 odjechał już dwa razy – napisał pan Piotr. – Wezwijcie wojsko – skomentował „łabędziową blokadę” pan Przemysław.
Łabędzie zostały bezpiecznie przeniesione, a pociągi wróciły do normalnego kursowania.