Krowa wędrowniczka Bułgaria
Nielegalnie przekroczyła granicę UE
Pięcioletnia czerwona krowa z Bułgarii imieniem Penka stała się najsławniejszym bydlęciem Unii Europejskiej. Przekroczyła granicę UE niezgodnie z prawem i bułgarscy urzędnicy postanowili ją zgładzić. Takie drastyczne rozwiązanie przewidują wydane przez Brukselę przepisy. 16 tysięcy internautów podpisało w obronie życia krówki petycję do Parlamentu Europejskiego.
Penka należy do 60-letniego rolnika Iwana Harałampiewa, dumnego właściciela stada siedmiu krów. Harałampiew mieszka we wsi Kopiłowci w górach zachodniej Bułgarii. 12 maja krówka spokojnie żuła trawę na hali, ale w nocy niespodziewanie zniknęła. – Myślę, że coś ją spłoszy- ło, zapewne wilki. Szukaliśmy Penki wszędzie, ale nie mogliśmy znaleźć – opowiadał farmer.
Przemyślne zwierzę powędrowało do Serbii, która do Unii Europejskiej nie należy. Mniej więcej dwa tygodnie później serbski wieśniak Nikoł zobaczył krasulę pasącą się w pobliżu miasta Bosilegrad, w odległości około 40 km od Kopiłowci. Zabrał zwierzę do obory, a na podstawie informacji znajdujących się na kolczyku odnalazł i powiadomił właściciela. Uradowany Iwan Harałampiew przyjechał samochodem, aby odebrać własność. Zapobiegliwie wyjednał od serbskich weterynarzy dokument zaświadczający, że Penka jest zdrowa. Niestety, na granicy rolnika spotkała niespodzianka. Oficer bułgarskich służb weterynaryjnych zakomunikował, że zgodnie z regulacjami unijnymi zwierzę, które opuściło terytorium UE i powróciło bez odpowiedniej kontroli sanitarnej i dokumentów, musi zostać... uśmiercone.