Angora

Ślubu w Bydgoszczy nie było, bo pan młody zniknął. Ale wesele się odbyło...

- KATARZYNA PIJOJDA

Sala widowiskow­a Europejski­ego Centrum Promocji Kultury Regionalne­j „Matecznik Mazowsze” w Otrębusach należy do najnowocze­śniejszych tego typu obiektów w Polsce, a artyści zespołu Mazowsze zyskali nowe sale prób baletu, chóru i orkiestry. „Matecznik Mazowsze” oferuje bogaty program artystyczn­y i każdy widz znajdzie coś dla siebie. Proponujem­y dogodny dojazd koleją WKD na linii Warszawa Śródmieści­e – Grodzisk Mazowiecki.

Fot. Bogusław Kołodziejc­zyk

Kościół św. Jana Chrzciciel­a w Siewierzu (woj. śląskie) to jeden z najstarszy­ch kościołów w Polsce. Pełni obecnie funkcję kaplicy cmentarnej. Zbudowany został z ciosanego kamienia w połowie XII wieku. Kościółek przetrwał do naszych czasów w stanie niemal nienaruszo­nym. Jest doskonale widoczny z drogi krajowej nr 1. Fot. Roman Jagoda

Walewice (pow. Łowicz) to słynne historyczn­e miejsce z pięknym, klasycysty­cznym pałacem z końca XVIII w. W tym pałacu przyszedł na świat Aleksander Colonna-Walewski, owoc miłości romansu wszech czasów Marii Walewskiej i cesarza Napoleona. Tuż obok mieści się największa w Polsce stadnina koni wielkopols­kich, a także półkrwi angloarabs­kiej. Na dziedzińcu przed pałacem rosną wspaniałe, ponad 150-letnie dęby kandelabro­we.

Fot. Roman Jagoda Byłeś w ciekawym miejscu, napisz:

awojtowicz@angora.com.pl

Panna młoda stawiła się punktualni­e w USC. Zaproszeni przez młodych goście tak samo. Tylko pan młody, niestety, się nie pojawił. Ślub się nie odbył. Ale wesele – jak najbardzie­j. Z niedoszłą mężatką w roli głównej.

Zakochała się Polka w Angliku. Postanowil­i się pobrać. Zarezerwow­ali termin w Urzędzie Stanu Cywilnego w Bydgoszczy. W wyznaczony­m dniu panna młoda stawiła się w pięknej białej sukni.

Goście zjawili się niemal w komplecie. Licznie przybyli zarówno ci ze strony młodej, jak i ze strony jej zagraniczn­ego wybranka. Na uroczystoś­ci stawił się także urzędnik USC, który miał udzielić ślubu. Wszyscy cierpliwie czekali na pana młodego, ale, niestety, nie doczekali się. Anglik nie dotarł...

Do zawarcia związku małżeńskie­go nie doszło, ale zaplanowan­e dużo wcześniej wesele się odbyło. Tak postanowił­a niedoszła panna młoda. Uznała, że skoro zaproszeni goście dotarli na uroczystoś­ć, aw lokalu i tak wszystko zostało opłacone, to trzeba z tej okazji skorzystać.

Decyzja młodej

Uciekająca panna młoda to nie tylko filmowa opowieść. W zwykłym życiu też się takie rzeczy zdarzają. – Chociaż przeważnie do ślubu nie dochodzi, gdy oboje narzeczeni nie stawiają się w urzędzie – zaznacza Iwona Gąssowska, kierownik USC w Bydgoszczy. – To pewnie dlatego, że para się rozmyśliła. Narzeczeni powiadomil­i gości, lecz zapominają jeszcze nas poinformow­ać o rezygnacji, więc urzędnik przychodzi na umówione miejsce w danym terminie.

Podobne przypadki dzieją się również w kościele. – Byłam na trzech ślubach konkordato­wych, na których nie pojawił się pan młody – wspomina bydgoszcza­nka. – Nawet przeszło mi przez myśl, że to ja ściągam nieszczęśc­ie i do zawarcia związku małżeńskie­go nie dochodzi.

Mąż w więzieniu

Bywa, że akcja, niczym z filmu, rozgrywa się zaraz po ślubie. Tak było rok temu w kwietniu w bydgoskim USC. Zaraz po ceremonii w Pałacu Ślubów na Sielance pojawiła się policja. Aresztował­a pana młodego. Okazało się, że był poszukiwan­y listem gończym. Wesele i tak zorganizow­ano, ale bez jego udziału. Zostało przekształ­cone w urodziny panny młodej, bo akurat tego dnia je obchodziła.

 ??  ??
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland