Misjonarz pokoju
Rzadko kto w dziejach nauki niósł tak ważkie przesłanie misyjne jak Józef Rotblat. Ten polski fizyk pochodzenia żydowskiego w kwietniu 1939 roku wyjeżdża na stypendium do Liverpoolu. To ważny fakt, bo inaczej spopieliłby go Holocaust – jak jego ukochaną żonę Tolę. Trzy lata wcześniej odkrył promieniotwórczy izotop kobaltu. Był, obok Ludwika Wertensteina, najwybitniejszym badaczem promieniotwórczości w Polsce. Pracując w Anglii z Jamesem Chadwickiem, trafił do elitarnego zespołu uczonych zaproszonych przez Amerykanów do projektu „Manhattan”, do prac nad bombą atomową. Jednak Rotblat nie godzi się na warunek wstępny, jakim jest zrzeczenie się polskiego obywatelstwa; mimo to trafia do Los Alamos, gdzie wraz z postępem prac dociera doń apokaliptyczna skala destrukcji, jaką niesie bomba. Rotblat wraca do Anglii, gdzie staje się rzecznikiem pokoju i wrogiem militarnego efektu rozszczepienia atomu. Zaczynają go inwigilować służby tajne.
Od 1947 roku propaguje wartości, które mają powstrzymać skutki wyścigu zbrojeń atomowych. Nadal pracuje naukowo na uniwersytecie londyńskim, ale jego badania służą wyłącznie radiologii i zastosowaniu izotopów w terapii. Jest prekursorem medycyny nuklearnej. Publikuje raporty pokazujące skutki prób jądrowych. Wraz z Bertrandem Russellem i Albertem Einsteinem tworzy w 1957 roku Konferencję Pugwash. Przez dziesięciolecia będzie zabiegał o prymat nauki i człowieka nad wojną, za co w 1995 roku otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla. Kiedy w listopadzie 2004 roku londyńczycy protestują na Trafalgar Square przeciw George’owi Bushowi i wojnie irackiej – jest pośród nich Józef Rotblat. Miał wtedy 96 lat. Umarł rok później. HENRYK MARTENKA MAREK GÓRLIKOWSKI. NOBLISTA Z NOWOLIPEK. JÓZEFA ROTBLATA WOJNA O POKÓJ. Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2018. Cena 44,90 zł.