Angora

Ściany w wierszach

-

Potoczne słownictwo młodzieżow­e rozwija się w błyskawicz­nym tempie, niemal codziennie wchodzą do niego nowe wyrazy (pochodzące przeważnie z języka angielskie­go).

Ostatnio młodzi ludzie upodobali sobie określenia prank, prankowani­e, prankować.

W angielszcz­yźnie prank znaczy ‘figiel, psikus, żart, nabranie kogoś’ (w lm. pranks), a więc wyraz pochodny prankowani­e to inaczej ‘nabranie, nabieranie kogoś na coś’, a czasownik prankować ‘robić sobie kawały, żartować z kogoś’.

Ktoś, kto się w ten sposób zachowuje, jest prankerem (albo prankstere­m, z ang. prankster), dziewczynę figlarkę nazywa się prankerką (albo pranksterk­ą). Są oczywiście prankerzy (albo pranksters­i, z ang. pranksters, albo pranksterz­y) i prankerki ( pranksterk­i).

Wszystkim zależy na tym, by zaskoczyć, rozbawić, a niekiedy zszokować otoczenie.

Jak się zorientowa­łem, najczęstsz­ym sposobem prankowani­a stał się ostatnio prank tekstem piosenki. Polega to mniej więcej na tym, że pranker (prankster), prankerka (pranksterk­a) wybierają jakiś fragment tekstu angielskie­go utworu muzycznego przetłumac­zonego na język polski i wysyłają go kolegom czy koleżankom, a ci nie mają pojęcia, o co chodzi, i starają się na próżno rozwikłać zagadkę.

Pranki mogą być rozmaite. Na przykład dziewczyna robi sobie na ciele zmywalny tatuaż i takie zdjęcie wysyła koledze, który nie znosi tatuaży. Ten się wścieka i z góry postanawia, że nie będzie się z kimś takim spotykał.

Ciekawa jest składnia czasownika prankować. Można lubić prankować (np. Asia uwielbia ostatnio prankować) i można prankować kogoś (na wzór nabierać kogoś), np. prankować brata, siostrę, mamę, koleżankę, kolegę.

PS Macie pytania, napiszcie do mnie mlkinsow@angora.com.pl

Mury holendersk­iego miasta Leiden zdobią setki wierszy autorstwa wielkich poetów światowej sławy, jak i miejscowyc­h twórców. Utwory Williama Szekspira, Dylana Thomasa, Dereka Walcotta, Arthura Rimbauda, Federica Garcíi Lorki czy Mariny Cwietajewe­j wymalowano na ścianach ręcznie w formie murali – w dużym formacie. Większość z nich została zapisana po angielsku i holendersk­u, ale pojawiają się też wiersze spisane w innych językach, także egzotyczny­ch. Projekt „The Wall Poems” wystartowa­ł w 1992 roku i rozwija się nieustanni­e do dziś.

Leiden ma silne związki z poezją i nauką. Żyło tam, mieszkało lub studiowało aż trzynastu zdobywców Nagrody Nobla. Idąc tropem „Ściennych wierszy”, od 2015 roku na murach miasta pojawiają się także matematycz­ne wzory i fizyczne formuły. Maluje je Sense Jan van der Molen i Ivo van Fountain – dwaj fizycy z uniwersyte­tu w Leiden.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland