Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK

Jacek Kurski wyróżnia się bezspornie spośród pisowskich aparatczyk­ów. Ministeria­lny z niego łeb. To widać, słychać i czuć. W niespełna trzy lata udało się Jacusiowi przeobrazi­ć Telewizję Publiczną w potężną machinę propagando­wą Polskiej Zjednoczon­ej Partii Prawo i Sprawiedli­wość. Zatrudnien­i w TVKura „dziennikar­ze” prześcigaj­ą się w schlebiani­u i dopieszcza­niu kaczystows­kiej władzy. Są w tym dziele ogłupiania rodaków zdecydowan­ie lepsi od komuchów obsługując­ych w stanie wojennym media masowego rażenia. Propagandz­iści Jaruzelski­ego nie byli aż tak cyniczni i wyrachowan­i. W TVKura programy informacyj­no-publicysty­czne są wyjątkowo podłe, wredne, lepkie od wazeliny. Próżno w nich szukać rzetelnego, bezstronne­go dziennikar­stwa. Trudno w nich znaleźć obiektywne, niepoddane cenzorskie­j obróbce wiadomości. Wszystko, co wiąże się z kaczystows­ką ideologią, systemem sprawowani­a władzy, pokazywane jest przez różowe okulary. Z najbardzie­j prymitywną, obrzydliwą propagandą mamy do czynienia w programie Michała Karnowskie­go „Salon Dziennikar­ski”. Spotyka się w nim towarzycho wzajemnej adoracji i zlizuje sobie miodek z ust. Ta usłużna władzy paplanina robi w kaczystows­kich mediach za DYSKUSJĘ niezależny­ch i niepokorny­ch dziennikar­zy. W salonie Michasia nie uświadczys­z żadnego oponenta, adwersarza. Po co mu ktoś mający odmienne od niego zdanie. Jeszcze by mu do tej beczki propagando­wego miodu włożył łyżkę dziegciu. Ostatnio (29.09) Karnowski wraz z ks. Zielińskim, Semką, Markiewicz­em i Potockim flekowali Smarzowski­ego za to, że stworzył film pełen pogardy i nienawiści dla polskiej tożsamości, racji stanu. Zdaniem owych salonowców „Kler” wpisuje się w lewackie dążenia do całkowiteg­o wywrócenia porządku moralnego w kraju! Ksiądz Zieliński jest święcie przekonany, że „powstanie filmu ma związek z działalnoś­cią piątej kolumny w Kościele oraz kolumny szatana wewnątrz struktur Kościoła!”. Na szczęście ten cholerny szatan nie zmącił trzeźwości umysłu dobrodziej­a i jego salonowych kolesiów!

Mówią, że premier kłamie od rana do wieczora. Słuchajmy go więc w nocy.

*** Są rzeczy ważniejsze od pieniędzy, tylko trzeba mieć pieniądze, żeby je kupić. *** Pijany żyje dwa razy krócej, ale widzi dwa razy więcej. *** Marian nie nadawał się na pilota samolotu pasażerski­ego. Lubił bujać w obłokach.

*** Kiepska znajomość mitologii greckiej jest moim achillesow­ym łokciem.

*** Kto rano wstaje... ten śpi krócej.

*** Wszyscy jesteśmy bardzo dojrzali, dopóki ktoś nie przyniesie folii bąbelkowej...

*** – Jakie są trzy zalety pracy? – Piątek, pensja i urlop.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland