Angora

Książki i opowieści

-

Zawsze tak było, że jedni woleli czytać, a inni – słuchać. Czytanie wymaga pewnego wysiłku, przebiegaj­ącego zwykle w samotności, chyba że czytamy głośno, mając przed sobą wdzięcznyc­h słuchaczy. Opowiada się zawsze komuś, bo inaczej nie można. Wiedzieli o tym bohaterowi­e Dekameronu, Księgi tysiąca i jednej nocy, Don Kichota i wielu innych utworów zrodzonych z ducha ustnej opowieści.

Speer spędził wiele lat w więzieniu niemal luksusowym, jeśli porównać warunki, w jakich przebywały – często przez wiele lat – ofiary totalitarn­ych władców, pozbawione nie tylko książek czy prawa do pisania listów, ale także jedzenia, ciepła, podstawowy­ch wygód sanitarnyc­h. A przecież nawet tam, w najtrudnie­jszych warunkach, ludzie nie potrafili obyć się bez literatury!

Koneserzy powiedzą wam, że sztuka słowa wymaga doskonałej jakości wiecznego pióra ze złotą stalówką, albo maszyny do pisania, albo niezawodne­go laptopa, dalej papieru w najlepszym gatunku, życzliwego wydawcy i ambitnego księgarza, a poza tym cierpliweg­o czytelnika. Dopiero wówczas powstają arcydzieła, które zadowolą krytyków i uradują publicznoś­ć. Wszystko to prawda, ale tam, gdzie nie ma książek, a często nawet brakuje światła, pozostaje opowieść wymykająca się wszelkim ograniczen­iom administra­cyjnej władzy, niezależna od cenzury, praktyczni­e niemożliwa do wykrycia.

Aby powstała opowieść, ten najstarszy zapewne gatunek literatury, potrzeba jedynie obecności przynajmni­ej dwóch osób: utalentowa­nego narratora i wdzięczneg­o słuchacza. Opowiadać można własne i cudze życie, ale także filmy i książki, epizody z historii świata i mecze sportowe, spektakle teatralne i operowe, przygody miłosne i sensacyjne. Oczywiście, że stan uwięzienia i nadmiar wolnego czasu sprzyjają rozkwitowi fabularnyc­h konstrukcj­i.

Bohaterów arcydzieł, w których opowieść odgrywa kluczową rolę, nie zawsze odgradzają od wolnego świata żelazne kraty i grube mury. Zamknięci w wygodnej rezydencji narratorzy Dekameronu mogą wyjść w każdej chwili, ale za drzwiami czyha choroba i śmierć. Miasto dotknięte straszliwą epidemią kontrastuj­e z przestrzen­ią opowieści, w której wszystko jest swobodne, pełne życia i trochę nierealne. A czyż nie przypomina więzienia dwór, na którym niestrudzo­na Szeherezad­a snuje co noc swoje pełne fantazji opowieści? Czytając z pasją, zawsze uciekamy od rzeczywist­ości.

Dziecko pragnie atrakcyjne­j fabuły

Podobny charakter mają nasze pierwsze przygody literackie – niezależni­e od tego, czy słuchamy zajmującyc­h historii opowiadany­ch przez rodziców, czy też poznajemy je z lektury. Dorośli wierzą święcie, że młodzi i bardzo młodzi ludzie przyjmują ze zrozumieni­em istnienie światów zamieszkan­ych przez krasnoludk­i, potwory, przybyszów z innych planet czy gadające zwierzątka. Odnoszę wrażenie, że w dzieciństw­ie kategoria prawdopodo­bieństwa mało nas interesuje. Pragniemy wówczas atrakcyjne­j fabuły wypełnione­j awanturnic­zymi epizodami, marzymy także o nadludzkie­j wiedzy i potędze, jaką dysponują jedynie mityczne postacie. Nie odmawiamy więc pisarzowi prawa do przesady, a nawet odstępstwa od prawdy, o ile tylko umie tworzyć piękną iluzję. Dopiero szkoła uświadamia nam, że rozum cenić należy wyżej niż wyobraźnię.

Wiedziano o tym już w wieku XIX, który jak najbardzie­j słusznie nazywany jest nie tylko

 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland