Ćwierć wieku z Mistrzem
Poznali się w grudniu 1980 roku na uroczystości odsłonięcia pomnika Poległych Stoczniowców 1970 w Gdańsku. Ryszard Kapuściński reprezentował tygodnik „Kultura”, on – białostocką „Gazetę Współczesną”. Miał wówczas 29 lat, a autor „Cesarza” – 48. Od tego czasu spotykali się przez 25 lat. Rozmawiali w różnych miejscach, a także przez telefon o literaturze, podróżach, fotografii, odporności fizycznej i psychicznej oraz o walce z samotnością i z lękiem. I, rzecz jasna, o światowych konfliktach i przyszłości naszego globu. Najmniej mówił Kapuściński o swoim życiu, bo – jak zastrzegał – o tym można pisać dopiero po jego śmierci. Był jednak – na co zwrócił uwagę autor tej książki – jak znikający punkt. „Ilekroć spotykałem się z nim, miałem wrażenie, że chował się za całym światem, który opisywał. Tak, opisywanie świata to była jego obsesja”. Marek Kusiba dzielił się z nim często swoimi refleksjami o życiu i pomysłami na teksty – Kapuściński zawsze wówczas go gasił: „Ty mi o tym nie mów, ty mi o tym napisz”.
Dziennikarz i pisarz mieszkający od prawie 35 lat w Kanadzie nie napisał klasycznej biografii wybitnego reportażysty. To raczej jego intymna, przepojona poezją opowieść o przyjacielu, a zarazem Mistrzu. Sam autor napisał we wstępie tak: „Odbyłem z Ryszardem Kapuścińskim setki rozmów, wiele z nich nagrywałem z dziennikarskiego obowiązku, ale przede wszystkim z poczucia, że one umkną. Wiele notowałem na gorąco. Ryszard, zmęczony oblężeniem prasowym i udzielaniem wywiadów, zaproponował, aby nasze rozmowy miały charakter przyjacielski, nie zawodowy. Utrwalałem je zatem dla siebie, były dla mnie lekcjami rzemiosła, pomagały zrozumieć ludzi i świat”.
Warto było czekać na upublicznienie tych rozmów i opisanych spotkań. JACEK BINKOWSKI MAREK KUSIBA. RYSZARD KAPUŚCIŃSKI Z DALEKA I Z BLISKA. Wydawnictwo ZNAK, Kraków 2018. Cena 39,90 zł.