Skarby znad Potomacu
Muzea i galerie świata
Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie, otwarta dla zwiedzających w 1941 roku, jest muzeum młodym, obejmującym kolekcje powstałe w całości w wieku XX i XXI. Zasada, zgodnie z którą gromadzone zbiory mają konkurować pod względem jakości z najsłynniejszymi galeriami Europy, stanowi wyraz demokratycznego podejścia i zaangażowania założyciela Galerii Andrew W. Mellona, jak również wszystkich ofiarodawców, którzy udzielili i nadal udzielają jej wsparcia, przekazując narodowi własne dzieła sztuki.
Narodowa Galeria Sztuki jest „nowym” muzeum Ameryki Północnej, jako że jej bliźniacze instytucje, jak Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, Museum of Fine Arts w Bostonie, Art Institute w Chicago, Philadelphia Museum of Art oraz National Gallery w Kanadzie, zostały zało- żone w XIX wieku. Muzea innych krajów, między innymi Ermitaż w Sankt Petersburgu, Stara Pinakoteka w Monachium, Luwr w Paryżu czy Prado w Madrycie przez szereg lat czerpały z bogatych kolekcji królewskich. Jeśli wziąć pod uwagę intensywną działalność kolekcjonerską cesarzowej rosyjskiej Katarzyny II, rozległe zbiory zakupione dla Starej Pinakoteki przez książęcy ród Bawarii czy sukcesję władców, której odbiciem są kolekcje Luwru i Prado, zdumiewa fakt, że zbiory Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie, mimo jej młodego wieku, zachowały patynę czasu. W ciągu zaledwie sześćdziesięciu czy siedemdziesięciu lat stała się jedną z najbogatszych kolekcji sztuki europejskiej i amerykańskiej.
Zalążek galerii stanowiła kolekcja Andrew W. Mellona obejmująca sto dwadzieścia jeden obrazów dawnych mistrzów, od epoki bizantyjskiej po wiek XIX. Z czasem zbiory rozrosły się do tego stopnia, że obecnie liczą ponad sto tysięcy dzieł sztuki, również z czasów najnowszych. Decyzja Mellona, by nie nadawać własnego imienia stworzonej przez siebie galerii, okazała się słuszna, jako że zachęciła wielu kolekcjonerów do ofiarowania dzieł „narodowej galerii sztuki”, a nie muzeum noszącemu imię założyciela. Zbiory malarstwa szacuje się dziś na ponad trzy tysiące obrazów uzyskanych dzięki hojności licznych donatorów, którzy poszli w ślady Andrew W. Mellona.
W ostatnich dekadach rozrosła się zwłaszcza kolekcja sztuki współczesnej i nowoczesnej. Wzbogaciliśmy ją, uzupełniając jednocześnie braki we wszystkich pozostałych działach. Tak więc książka Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie. Arcydzieła malarstwa proponuje nowe spojrzenie na ponad siedem stuleci malarstwa, począwszy od Matki Boskiej z Dzieciątkiem Giotta po Zim Zum Anselma Kiefera, które znajdują się w dwóch różnych budynkach narodowego muzeum sztuki.
W chwili założenia w 1937 roku Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie wzorowana była na National Gallery w Londynie, otwartej dla zwiedzających w 1824 roku. Podobnie jak galeria waszyngtońska, londyńskie muzeum powstało z darowizn osób prywatnych, ale od samego początku jego założycielom przyświecała myśl o stworzeniu zbiorów, które ilustrowałyby dzieje malarstwa Europy Zachodniej od renesansu po czasy współczesne. Po dwóch stuleciach istnienia National Gallery w Londynie szczyci się jedną z największych kolekcji malarstwa europejskiego na świecie. Cenna kolekcja, która sto lat później, dzięki darowiźnie Andrew W. podczas London Fashion Week. Przyjęła ofertę, by znów powrócić do normalnego życia. Jej dzieci bardzo się z tego ucieszyły, a na pokazie dostała owacje. Prasa uznała jej pojawienie się na wybiegu za przełomowe wydarzenie i otwarcie nowej epoki w modzie dla starszych kobiet.
Tydzień później odebrała telefon z „Vogue’a”, bo akurat powstawał artykuł o tym, jakie to uczucie, gdy jest się starą. I od tego znów zaczęła się jej popularność. Współpracowała z najznamienitszymi domami mody i przyczyniła się do zmiany percepcji modelek oraz rozpoczęcia dyskusji o starzeniu się.
Instagram jest dla niej czymś zupełnie nowym. Pojawiła się na nim w wieku 85 lat, a teraz jej konto śledzi 60 tys. internautów. Co sądzi o różnorodności współczesnych modelek? – Modelka nie powinna być ani za gruba, ani za chuda – bo jedno i drugie jest niedobre dla zdrowia. Ale wspaniale, że modelki są w różnym wieku i mają różny kolor skóry, że zdarzają się niepełnosprawne i to wszystko spotyka się z akceptacją – mówi. Jej zdaniem modelkami nie powinny zostawać nasto- Mellona, obejmowała dzieła najsłynniejszych twórców sztuki zachodniej, takich jak Rafael, Rembrandt, El Greco, Johannes Vermeer, Francisco Goya i Thomas Gainsborough, wyznaczając wzorzec wartości dla późniejszych nabytków na rzecz Narodowej Galerii Sztuki. Podobnie jak w Londynie, w Waszyngtonie starano się zgromadzić dzieła sztuki zachodniej od średniowiecza po czasy współczesne. Zamiast jednak położenia akcentu na przekrój historyczny, Mellon i hojni założyciele Narodowej Galerii Sztuki przyjęli za cel stworzenie kolekcji wybitnych dzieł najznamienitszych artystów europejskich i amerykańskich. Dyrektor Narodowej Galerii Sztuki w Waszyngtonie www.nga.gov Adres: Constitution Washington, DC 20001
Galeria czynna: poniedziałek – sobota 10 – 17; niedziela: 11 – 18
Wstęp: wolny, jak do wielu stołecznych muzeów. Avenue NW, latki, bo są za młode i nie mają jeszcze kobiecych kształtów.
Gdy mowa o dobrym samopoczuciu, to zdaniem Daphne ważna jest dieta. – Mam blender i codziennie rano przygotowuję sobie koktajl z połówki awokado, szpinaku, migdałów, jagód, połowy jabłka i połowy banana – zdradza.
Żeby zachować kondycję, co rano ćwiczy jogę i wykonuje ćwiczenia rozciągające, takie jak tancerki baletu. Codziennie nakłada makijaż i codziennie przed snem starannie go usuwa wodą różaną. Nigdy nie paliła i ani przez moment nie rozważała botoksu, bo nie rozumie, jak można stosować na twarz truciznę. – Przetestowałam wiele eleganckich kremów, ale nie widzę żadnej różnicy w wyglądzie skóry. Używam zwykłego kremu Nivea. Trzeba dobrze się odżywiać i dużo uśmiechać – uśmiech to najlepszy lifting.
Wiele kobiet obawia się starzenia. Zdaniem Daphne to nic innego niż propaganda. – Nie wybieram się na emeryturę. Gdy życie jest tak interesujące, czemu bym miała z niego rezygnować, zanim ono zrezygnuje ze mnie? (AS)