Angora

Sąd w Koninie wzywa... 128-latka

- TOMASZ BODYŁ

W czwartek odbyła się uroczysta sesja Rady Warszawy. Z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległ­ości do sali im. Marii Skłodowski­ej-Curie w Pałacu Kultury i Nauki przybyła m.in. prezydent stolicy, jej zastępcy, przewodnic­ząca Rady Warszawy Ewa Malinowska-Grupińska, a także powstańcy warszawscy, radni, parlamenta­rzyści. Uroczystoś­ć miała bardzo podniosły charakter. Udało się ją zakłócić radnym PiS, którzy wyszli z sali, gdy tylko zaczęła przemawiać prezydent stolicy Hanna Gronkiewic­z-Waltz – podała „Gazeta Wyborcza”. Media oskarżają ich o butę lub chamstwo, a być może radni najzwyczaj­niej nie czuli się w tym miejscu potrzebni? Może źle się poczuli?

To wcale nie żart! Choć obecnie najstarszy człowiek na świecie ma ok. 115 lat, to sąd rejonowy wzywa do stawienia się mężczyznę o... 13 lat starszego, bo urodzonego w maju 1890 roku. Prezes sądu ma świadomość, że „jest to bardzo mało prawdopodo­bne”, ale takie są przepisy.

Ogłoszenie ukazało się niedawno w „Dzienniku Gazecie Prawnej” i nadal jest aktualne. Dotyczy ono Adolfa Hermana Laudego, syna Adolfa i Henrietty, który urodził się 17/29 maja 1890, ostatnio zamieszkał­ego w Koninie. Jeśli mężczyzna się nie stawi, co jest raczej oczywiste, absolutnie pewne itd., zostanie on... uznany za zmarłego. To właśnie tego dotyczy sprawa, która toczy się w wydziale cywilnym tamtejszeg­o sądu.

Zgodnie z informacją, jaką dostaliśmy z sądu w Koninie, każde takie ogłoszenie kosztuje podatnika 450 – 650 zł. Kluczowe pytanie brzmi, czy nie jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto? Chyba każdy przyzna, że takie anonse wydają się całkowicie bez sensu...

Prawo dziwne, ale prawo

– Ogłoszenie takowe jest obligatory­jne i wynika z ustawy, a tym samym sąd nie może go pominąć – mówi nam Michał Jankowski, prezes Sądu Rejonowego w Koninie. Ile idzie w takim razie na takie ogłoszenia w ciągu roku? Ani sąd, ani ministerst­wo nie odpowiadaj­ą na to pytanie i konkretne sumy nie padają.

Prezes sądu uważa, że w pewnej mierze dawanie takich ogłoszeń ma sens, gdyż jest ono kierowane nie tylko bezpośredn­io do zaginioneg­o mężczyzny, ale również do wszystkich osób, które mogą coś wiedzieć o jego losach. Ale w przypadku osoby prawie 130-letniej to również wydaje się dość mało prawdopodo­bne.

Ministerst­wo: zachowajmy zdrowy rozsądek

Można powiedzieć, że nieco inaczej, dużo bardziej rozsądnie, do publikacji tego typu ogłoszeń podchodzi Ministerst­wo Sprawiedli­wości, które w odpowiedzi na nasze pytania pisze: „Oceniając bowiem, czy śmierć zaginioneg­o jest niewątpliw­a, sąd powinien kierować się zasadami doświadcze­nia życiowego i faktami powszechni­e znanymi”. Na przykład takimi, że 128 lat jak dotąd nikt na świecie nie dożył.

 ?? (31 X) ??
(31 X)

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland