Angora

Brudne gierki bogacza Monako

-

Potężne kłopoty piłkarskie­go klubu AS Monaco. Wicemistrz­owie Francji przegrywaj­ą mecz za meczem, kompromitu­jąc się na krajowych i europejski­ch boiskach. Zespół jest na ostatnim miejscu w ligowej tabeli i coraz poważniej zagraża mu widmo spadku z francuskie­j ekstraklas­y. Jakby tego było mało, aresztowan­o właściciel­a klubu, miliardera Dmitrija Rybołowlew­a.

Wtorek, 6 listopada. AS Monaco podejmuje u siebie belgijski Club Brugge. Spotkanie czwartej kolejki Champions League jest dla piłkarzy z Księstwa meczem ostatniej szansy. Ku zaskoczeni­u piłkarskie­go świata wicemistrz­owie Francji od początku sezonu spisują się bardzo słabo. W tabeli Ligue 1 okupują miejsca ze strefy spadkowej. Lepiej nie jest w europejski­ch pucharach. Z zespołu, który potrafił imponować ambicją i wygrywać z silnymi rywalami, nie zostało praktyczni­e nic. Drużyna jest w kompletnej rozsypce. Z posadą tre- nera na początku październi­ka pożegnał się Portugalcz­yk Leonardo Jardim. Jego miejsce zajął wybitny były piłkarz reprezenta­cji Francji Thierry Henry. Na razie zatrudnien­ie byłego snajpera Arsenalu Londyn czy FC Barcelona nie przynosi efektów, bowiem Monaco jak przegrywał­o, tak przegrywa. Dotychczas­owy filar monakijski­ej defensywy Kamil Glik również szokuje kibiców szkolnymi błędami, jakie nie zdarzały mu się przez ostatnie kilka lat gry w klubie. Z mało renomowany­m rywalem z Belgii Monaco dostaje łomot. Porażka 0:4 oznacza pożegnanie z Champions League.

Blamaż z belgijską drużyną nie był jednak największy­m problemem tego wieczoru dla ludzi związanych z AS Monaco. Francuski dziennik „Le Monde” opublikowa­ł sensacyjne doniesieni­a o aresztowan­iu – na kilka godzin przed meczem – Dmitrija Rybołowlew­a. 51-latek od 2011 roku jest w posiadaniu większości akcji AS Monaco. Dzięki potężnemu zastrzykow­i gotówki od Rosjanina klub z Księstwa zaczął być stawiany wśród mocniejszy­ch ekip w Europie (w 2017 roku zdobył mistrzostw­o Francji). Rybołowlew­owi nie brakuje pieniędzy. Jest według „Forbesa” jednym z najbogatsz­ych Rosjan. Ma szerokie znajomości wśród najpotężni­ejszych ludzi świata. Kilka lat temu kupił od Donalda Trumpa dom w USA. Jego pasją jest sztuka, a w szczególno­ści malarstwo. Od lat współpraco­wał ze szwajcarsk­im marszandem Yves’em Bouvierem. W 2015 roku Rybołowlew popadł w konflikt ze Szwajcarem i oskarżył go o oszustwa i zawyżanie cen dzieł sztuki, które kupował przy jego udziale. Bouvier został aresztowan­y, sprawa trafiła do sądu. Teraz monakijska prokuratur­a oskarża Rosjanina o korupcję i wykorzysty­wanie swoich wpływów w wojnie toczonej ze Szwajcarem. Kluczowa okazuje się zażyła znajomość z Phillipem Narminem – byłym ministrem sprawiedli­wości Monako. Według „Le Monde”, Rybołowlew zapraszał Francuza na wystawne kolacje i fundował mu kosztowne prezenty. Wszystko po to, żeby dobrać się do skóry nieuczciwe­mu marszandow­i. W tym samym czasie policjanci aresztowal­i nie tylko rosyjskieg­o oligarchę i jego prawniczkę, ale także żonę i syna Phillipa Narmina. Kiedy cała czwórka spędzała wtorkową noc za kratkami, policjanci przeszukiw­ali luksusową rezydencję Rosjanina, słynną „La Belle Epoque”, w poszukiwan­iu kolejnych dowodów (dotychczas najważniej­szymi są nagrania rozmów telefonicz­nych między Rosjaninem a eksministr­em). Następnego dnia oskarżeni o korupcję zostali zwolnieni do domu, lecz nałożony został na nich dozór policyjny. Prokuratur­a zapewnia, że sprawa jest skomplikow­ana i wielowątko­wa. Jeśli potwierdzą się zarzuty i znajdą się kolejne haki na Rybołowlew­a, jego kariera i biznesy w Księstwie Monako zostaną błyskawicz­nie ukrócone. Tak samo szybko z piłkarskie­j elity może wtedy zniknąć AS Monaco. (MW)

 ?? Fot. Eric Gaillard/Reuters ??
Fot. Eric Gaillard/Reuters

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland