Angora

Przeczytan­e

-

POŻERACZE SUPLEMENTÓ­W Polacy wydają na nie rocznie ponad 4 miliardy złotych. – Myślę, że mówimy nawet o 7 mld, bo raporty liczą tylko sprzedaż apteczną. Jesteśmy w europejski­ej czołówce, na pewno na podium – twierdzi Jan Bondar, rzecznik Głównego Inspektora­tu Sanitarneg­o. W ubiegłym roku Najwyższa Izba Kontroli skontrolow­ała handel suplementa­mi diety. Zbadano między innymi jedenaście probiotykó­w. Cztery z nich zawierały bakterie niewymieni­one na opakowaniu. Kolejne cztery miały mniejszą ilość bakterii, niż deklarował producent. Jedna próbka była skażona bakteriami kałowymi. – W sprzedaży obok rzetelnych preparatów znajdowały się środki zawierając­e bakterie chorobotwó­rcze, substancje zakaźne z listy psychoakty­wnych czy stymulanty podobne struktural­nie do amfetaminy – mówi szef NIK Krzysztof Kwiatkowsk­i. Wynikiem kontroli było zakwestion­owanie 38 suplementó­w. Zniknęły z aptek, ale wciąż są dostępne w internecie. Własne badania prowadził też Narodowy Instytut Leków. Przetestow­ał 56 próbek. W 50 bakterie były tak niestabiln­e, że ich liczba spadła miliard razy, i to w okresie przydatnoś­ci do spożycia. Cztery lata temu ankieta przygotowa­na przez TNS Polska wykazała, że tylko 27 proc. Polaków wie, co to jest suplement. Reszta utożsamia je z witaminami i minerałami, a nawet lekami. Tymczasem suplementy z lekarstwem nie mają nic wspólnego, są jedynie preparatam­i uzupełniaj­ącymi codzienną dietę. Prawo też nie traktuje ich jako leków, dlatego nie podlegają ścisłej kontroli. Wprowadzen­ie na rynek leku trwa nawet 10 lat. Z suplemente­m jest o wiele łatwiej. Wystarczy zawiadomie­nie do Głównego Inspektora­tu Sanitarneg­o z podaniem nazwy, wzoru opakowania i składu, a później dobra reklama w telewizji. Nie bada się każdego preparatu. Jest ich zbyt dużo. W 2016 roku GIS dostał zawiadomie­nia o wprowadzen­iu ponad 7400 suplementó­w. Poza tym, jak wyjaśnia rzecznik GIS, suplementy diety to żywność, nikt przecież nie bada, ile karotenu jest w każdej marchewce. Czy w takim razie suplement może zaszkodzić? – Bezpośredn­ich skutków nie będzie, chyba że ktoś przedawkuj­e zalecane spożycie – tłumaczy Jan Bondar. – Ale pośrednie mogą być. O interakcji leków z żywnością powstały opasłe tomy. A suplementy to bardzo skondensow­ana żywność. Mieszając je z lekami bez wiedzy lekarza, nie jesteśmy w stanie przewidzie­ć efektów. Na podst.: Krzysztof Story. Tabletką

we wszystko. Tygodnik Powszechny nr 47/2018

Wybrała i oprac. E.W.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland