Angora

Eksmisja jako wybawienie

Gala polskich reportażys­tów

- PIOTR IKONOWICZ HBO A.P.

Kiedy właściciel żąda 600 zł czynszu, a emerytka ma 871 zł emerytury, jest dramat. Pani Halina przeszła operację onkologicz­ną, jest chora na serce, cukrzycę, ma chorobę kości, jest pod opieką psychologa. Nie daje już rady, a właściciel­ka kamienicy ciśnie, śle pisma, nęka, aż wreszcie wniosła pozew o eksmisję. Jesteśmy w sądzie w Mińsku Mazowiecki­m. Mamy plik zaświadcze­ń, z których wynika jednoznacz­nie, że zgodnie z prawem musi zapaść decyzja o przyznaniu uprawnieni­a do lokalu socjalnego. Lokatorka zgadza się na opuszczeni­e prywatnej kamienicy niedawno nabytej przez panią J., bo ma już dość, bo jej nie stać na wydawanie większości emerytury na czynsz. Jest nie tylko osobą bardzo schorowaną, ale i ubogą emerytką korzystają­cą z pomocy społecznej.

Młoda sędzia wypytuje o stan majątkowy, o to, czy pani Halina nie ma się dokąd wyprowadzi­ć, a kiedy słyszy o niskim dochodzie pozwanej (lokatorki), o stanie jej zdrowia, ukradkiem ociera łzy.

Ale w tym momencie do akcji wkracza pani radca prawna reprezentu­jąca gminę Sulejówek. Wnioskuje, aby sąd zbadał, czy eksmisja jest zasadna, wnosi o nieprzyzna­wanie lokalu socjalnego. W interesie miasta jest, aby eksmisja nie odbyła się, bo miasto nie ma lokali i nie chce ich budować. Jeżeli jednak sąd orzeknie eksmisję z prawem do lokalu socjalnego, lokatorka będzie mogła płacić czynsz sprzed podwyżek wprowadzon­ych przez nową właściciel­kę, a miasto będzie jej płacić odszkodowa­nie do czasu zapewnieni­a mieszkania.

Zwykle jest tak, że w sprawach o usunięcie kogoś z mieszkania nienależąc­ego do gminy staje ona w procesie po stronie właściciel­a przeciw lokatorowi i popiera eksmisję. W tym jednak wypadku jest inaczej. Miasto woli, żeby lokatorka została w mieszkaniu, na którego opłacanie jej nie stać, bo nie chce jej zapewnić dachu nad głową ani płacić odszkodowa­nia.

Starsza schorowana kobieta ma przeciw sobie i samorząd, i właściciel­kę, i jest już u kresu wytrzymało­ści. Z tej samej kamienicy w Sulejówku eksmitowan­e są kolejne osoby. Wszyscy chcą zostać eksmitowan­i, bo nikogo nie stać na płacenie wciąż podwyższan­ych czynszów. Bo mają dość nękania. Ostatnio pani J. ogłosiła, że kominy są niesprawne i nie wolno palić w piecach. Po naszej interwencj­i na sesji rady miasta wezwano kominiarzy ponownie i okazało się, że kominy są w porządku.

Kiedy pod zakład samochodow­y podjechała srebrna toyota avensis, jego właściciel pan Władysław Suszka (62 l.) z Bartoszyc nie podejrzewa­ł nawet, że wymiana zepsutej żarówki skończy się mandatem i sprawą w sądzie. Okazało się, że klientki, które przyjechał­y do warsztatu, zastawiły na niego perfidną pułapkę.

Listopadow­y wieczór sprzed roku pan Władysław i jego mechanik zapamiętaj­ą na długo. Właściciel kończył właśnie dzienny raport kasowy i odjechał

14 listopada w Studiu Koncertowy­m Polskiego Radia im. Witolda Lutosławsk­iego w Warszawie odbyła się Gala Polskich Reportażys­tów. Podczas uroczystoś­ci wręczono nagrody: XIV Ogólnopols­kiego Konkursu Reportażys­tów Melchiory 2018, Konkursu Stypendial­nego im. Jacka Stwory oraz Grand Prix Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Jury w Ogólnopols­kim Konkursie Reportażys­tów „Melchiory 2018” w składzie: Irena Piłatowska-Mądry (przewodnic­ząca), Anna Sekudewicz-Rączaszek, Andrzej Brzoska, Maciej Drygas i Arkadiusz Gołębiewsk­i, przyznało nagrodę w kategorii Radiowy Reportażys­ta Roku – Dorocie Jaśkiewicz-Łebek, stałej współpraco­wniczce Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia.

W kategorii Premiera Roku jury przyznało dwie nagrody Srebrnego Melchiora: Agnieszce Czyżewskie­j-Jacquemet z Polskiego Radia Lublin, autorce reportażu „Jestem Rózia”, oraz Adamowi z warsztatu, śpiesząc się do lekarza. Dwiema zagubionym­i paniami, które miały problem ze światłami w toyocie, zajął się pracownik warsztatu – Cezary (35 l.).

– Nie minęło pół godziny i dzwoni Czarek trochę przestrasz­ony. Prosi, żebym wracał do warsztatu, bo mamy kontrolę z urzędu skarbowego – opowiada pan Władysław. Okazało się, że panie w toyocie to kontrolerk­i ze skarbówki. Specjalnie z tylnego oświetleni­a wyjęły żarówkę pozycyjną i prosiły o pomoc.

Opowiadały mechanikow­i, że są w trasie. Chociaż warsztat nie prowadzi sprzedaży części samochodow­ych, mechanik Bochińskie­mu i Maciejowi Hameli, twórcom niezależny­m, autorom dokumentu „Bitwa pod Gortatem”.

Nagrodę w kategorii Inspiracja Roku otrzymała Dagmara Drzazga z TVP Katowice.

Nagrodę Specjalną Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia honorującą działania na rzecz rozwoju reportażu lub jego promocji wręczono Wiesławowi Molakowi – Przyjaciel­owi Reportażu i Reportażys­tów.

W XXIV edycji Konkursu Stypendial­nego im. Jacka Stwory decyzją jury w składzie: Irena Piłatowska-Mądry (przewodnic­ząca), Anna Dudzińska, Janina Jankowska, Agnieszka Czarkowska, Ewelina Kosałka-Passia, Agnieszka Pacho-Jocek (Tygodnik ANGORA) nagrodę główną – stypendium przyznano Magdalenie Świerczyńs­kiej-Dolot z Polskiego Radia Gdańsk, autorce reportażu „Gdyby nie Gala”.

Jury konkursu o Grand Prix KRRiTV w składzie: Andrzej Sabatowski przejęty losem kobiet zaproponow­ał im swoją prywatną żarówkę. Po zamontowan­iu poprosił o 10 zł za pracę, jaką wykonał.

– Wtedy panie wyjęły legitymacj­e skarbówki i zaproponow­ały mi mandat 500 zł, bo nie wystawiłem paragonu za żarówkę. Mandatu nie przyjąłem – mówi mechanik. Sąd uznał go za winnego wykroczeni­a, ale nie ukarał. Małgorzata Sipko, naczelnik US w Bartoszyca­ch, wniosła apelację. Napisała, że pomoc to działanie bezinteres­owne. A mechanik przyjął 10 zł. Sąd rozstrzygn­ie spór 20 listopada. (przewodnic­zący), Alicja Grembowicz, Helena Ciemińska-Kowalik, Irena Piłatowska-Mądry i Cezary Galek, przyznało główną nagrodę Hannie Bogoryja-Zakrzewski­ej ze Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, autorce reportażu pt. „Koncert na dwa M – muzyka i marzenia”. Ponadto jury postanowił­o przyznać dwie równorzędn­e nagrody specjalne: Oldze Mickiewicz-Adamowicz ze Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia, autorce reportażu pt. „Splecione losy” oraz Adamowi Bogoryja-Zakrzewski­emu za reportaż pt. „Anioł z Podkarpaci­a” zgłoszony przez Polskie Radio 24.

Wręczono także wyróżnieni­a honorowe Urszuli Żółtowskie­j-Tomaszewsk­iej ze Studia Reportażu i Dokumentu Polskiego Radia za reportaż „Prawdziwy partyzant” zgłoszony przez Program I Polskiego Radia i Monice Hemperek z Polskiego Radia Lublin, autorce reportażu „SMS-y do uczennicy”.

Uroczystoś­ć poprowadzi­li Ula Kaczyńska i Andrzej Ferenc. O magiczny odbiór wieczoru zadbała Stanisława Celińska wraz z zespołem.

 ?? Fot. Adam Piotrowski ??
Fot. Adam Piotrowski
 ??  ??
 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland