IKEA jest passé
Dookoła świata
Gdy mieszkanka Helsinek Kati Rossi potrzebuje artykułów wyposażenia wnętrz, nie biegnie już do szwedzkiego giganta meblowego, lecz do stojącego nieopodal Ikei supermarketu non profit o nazwie Kierrätyskeskus. – Tutaj znajdę coś znacznie ciekawszego i bardziej oryginalnego. Nie chcę tych samych mebli, co wszyscy. Tu kupię coś lepszego dla naszej planety za mniejszą cenę. Sieć sprzedaje rzeczy używane, choć w niczym nie przypomina polskich second handów. Jej obiekty są gigantyczne i można w nich znaleźć wszystko – od ubrań po kanapy, a także naprawić popsute urządzenia elektryczne. Sklepy mają też aplikację na smartfony, która w oparciu o poprzednie zakupy klienta przewiduje, czego może on potrzebować w dalszej kolejności. Hannamarie Johansson przegląda wieszaki w poszukiwaniu stroju do pracy. – Przyniosłam ubrania, których już nie używam. Coś przynosisz i coś kupujesz. Jej przyjaciółka Pinja Lauria rozgląda się za nowym stołem. – Mieszkałam w Luksemburgu, gdzie są sklepy z używanymi rzeczami, ale nie takie. Mieli tylko ubrania i książki. Kierrätyskeskus ma w ofercie ciuchy ze starych zasłon, które nie są modne, więc nigdy nie wyjdą z mody, ławkę z deski snowboardowej czy stolik ze znaku drogowego. – Chcemy wzbudzić uznanie dla starych rzeczy. One są wyjątkowe. Musimy myśleć więcej niż dotychczas. O ginącej przyrodzie, o zanieczyszczeniu środowiska. Norweski second hand podjął się misji edukacyjnej. Przychodzą tu wycieczki szkolne, by uczyć się rozpoznawania jakości odzieży, bo kiedy mniej wyrzucasz, chronisz planetę, a dziś, mówi kierowniczka supermarketu, trudno znaleźć ubrania, które wytrzymają więcej niż kilka prań. Każdy klient Kierrätyskeskus dostaje paragon pokazujący, ile bogactw naturalnych zaoszczędził. I tak dwie szklane ozdoby świąteczne z recyclingu to 84 kg mniej zużytego piasku, oleju, barwników. Oszacowano, że w ubiegłym roku sklep zaoszczędził 50 milionów kilogramów zasobów Ziemi. Moda na ponowne wykorzystanie przedmiotów opanowuje media społecznościowe. Blogerka Tuire Lindstrom propaguje ją na Instagramie. Zachwyca się indywidualnością ciuchów z drugiej ręki. – Interesuje mnie tylko ta odzież, która ma w sobie coś niezwykłego. Byłoby dobrze, gdybyśmy konsumowali mniej, mówi kierowniczka Kierrätyskeskus. – Ale tak wiele rzeczy wyrzucamy, że mało prawdopodobne, by zmieniło się to w najbliższym czasie. (EW) wych, jak sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres i przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker oraz wielu innych szefów rządów, przede wszystkim premier Izraela Binjamin Netanjahu.
Spotkanie z tak licznie przybyłymi liderami politycznymi zdarza się rzadko, Emmanuel Macron wykorzystał więc tę okazję, aby bronić – wtrącając poetyckie akcenty – zasad multilateralizmu i współpracy międzynarodowej, coraz bardziej kwestionowanych przez wiele krajów. Poprzedniego dnia Macron wygłosił już podobne przemówienie w trakcie uroczystości celebrowanych wspól- bardziej zwracają się w stronę ruchów wrogich integracji europejskiej.
Rozdźwięk między Macronem i Trumpem
Wieczorem Emmanuel i Brigitte Macron, Donald i Melania Trump, Angela Merkel oraz wielu innych dygnitarzy, w tym Kanadyjczyk Justin Trudeau, spotkali się na oficjalnej kolacji w Muzeum d’Orsay w Paryżu.
Emmanuel Macron ponowił przesłanie ze swojej mowy wygłoszonej w niedzielne popołudnie na Forum pokojowym w Grande Halle de la Villette (XIX dzielnica Paryża). Wszystkie kolejne przemówienia prezydenta zdawały się