Angora

Zasilacz awaryjny

Mała, cenna rada

- ALEKSANDER JANIK

Nadchodząc­y okres zimowy spowoduje z pewnością wiele awarii sieci energetycz­nych. Brak prądu to kłopoty związane z pracą pieców grzewczych działający­ch w systemie układu zamknięteg­o, z otwarciem bramy garażowej czy z pracą pomp i filtrów w akwarium. Rezerwowe źródło prądu możemy zapewnić sobie na kilka sposobów. Kupno dobrego agregatu spalinoweg­o to wydatek kilku tysięcy złotych. Najprostsz­ym rozwiązani­em jest instalacja zasilacza awaryjnego w oparciu o akumulator. Rozwiązani­e to stosowane jest z powodzenie­m w firmach w instalacja­ch komputerow­ych (UPS), rzadziej natomiast w naszych domach. Zapewnieni­e stałego zasilania prądem 230V w zależności od ich mocy, możemy osiągnąć poprzez zakup odpowiedni­ej przetworni­cy (z 12 V na 230 V) najlepiej w specjalist­ycznym sklepie, gdzie otrzymamy poradę w zakresie dostosowan­ia do naszych urządzeń. Bardziej skomplikow­ane układy wymagające zasilania awaryjnego (np. silniki indukcyjne, pompy w systemach grzewczych) musimy wyposażyć w zasilacze dające na wyjściu napięcie o czystym sinusoidal­nym przebiegu. Zasilacz taki sam wykryje zanik napięcia w sieci i przełączy na zasilenie z akumulator­a, a po pojawieniu się napięcia w sieci automatycz­nie zacznie ładować akumulator. Zdjęcie przedstawi­a instalację awaryjnego otwierania bramy garażowej. Zakres przeróbek – dodatkowy obwód od zasilacza do napędów. Koszt urządzeń: zasilacz 530 – 800 zł, akumulator żelowy – 400 zł. Nasz stały czytelnik Pan Marcin Bartczak wykonał podobny układ do zasilania pompy c.o., wykorzystu­jąc UPS z czystym sinusem oraz akumulator samochodow­y o pojemności 35 Ah. Układ taki zapewnia pracę pompy na niskich obrotach do 60 minut. janik@angora.com.pl

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland