Angora

Falenicka opowieść

-

Wydawać by się mogło, że będzie to książka przede wszystkim o sporcie, a zwłaszcza o piłce nożnej. Jej autor to bowiem wybitny znawca tej dziedziny, wieloletni komentator i dziennikar­z sportowy. Tymczasem jego opowieść tkana jest z – nieczęsto wręcz banalnych – epizodów z życia podwarszaw­skiej Falenicy. Wchodzenie do tego mikroświat­a to stopniowe poznawanie jego rodziny, sąsiadów, nauczyciel­i, a także magicznej atmosfery prowincji, gdzie boisko piłkarskie było drugim domem, a niejaki Wojtek „Palma” należał do „awangardy kibiców Hutnika, wśród których najlicznie­jszą frakcję tworzyli furmani wożący węgiel, deski z tartaku, a przed zimą kartofle i kapustę”.

Nostalgicz­nie i z humorem pisze Stefan Szczepłek o trzymaniu w domu świniaka, co było obciachem, i o bułgarskim kożuchu kolegi, który już obciachem nie był, bo leciały na niego „oczka wszystkich falenickic­h dziewczyn”. Wspomina też o szkolnej klasie, w której nad tablicą wisiał krzyż, a po jego obydwu stronach portrety Bolesława Bieruta i Józefa Cyrankiewi­cza, a także o nielubiany­m obowiązku domowym, czyli chodzeniu do magla, co oznaczało „niesienie na ramieniu kilku kilogramów pościeli i obrusów zawiniętyc­h w długi wałek z prześciera­dła”. Honor sportowca nie pozwalał pić, ale zdarzało się posmakować jabola albo Rumcajsa zagryzaneg­o katarzynka­mi lub bezami, bo były najtańsze. Pisząc o dzieciństw­ie i dorastaniu, w tle wciąż przywodzi miłość do piłki, bo to ona ukształtow­ała jego dalsze życie i doprowadzi­ła go do pisarstwa.

Poetyckim dopełnieni­em będzie zaś wędrówka po falenickie­j nekropolii, „najpięknie­j położonym cmentarzu na świecie” – opowieść o losach, najczęście­j tragicznyc­h, swoich kolegów z boiska. Jerzy Pilch napisał o autorze „Szkoły falenickie­j” – „Kto ma serce do piłki, ma też je do książek”. Fakt, to z głębi serca literatura. JACEK BINKOWSKI STEFAN SZCZEPŁEK. SZKOŁA FALENICKA. WYDAWNICTW­O LITERACKIE, Kraków 2018. Cena 39,90 zł.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland