Angora

Emerytura po trzydziest­ce

Dookoła świata

-

Jedna trzecia Brytyjczyk­ów liczy wyłącznie na emeryturę państwową. Jeśli sami zaczynają oszczędzać, robią to zwykle w wieku czterdzies­tu, pięćdziesi­ęciu lat, za późno, by zgromadzić znaczący kapitał. Jest jednak grupa, która na państwie nie chce polegać, ba, nie zamierza nawet pracować do sześćdzies­iątki. Ruch Niepodległ­ości Finansowej, Retire Early, narodził się w USA, a w Wielkiej Brytanii jest coraz bardziej popularny. Gromadzi młodych ludzi, którzy nie chcą spędzić całego życia w pracy. Oszczędzan­ie i inwestowan­ie ma im pomóc zbudować wystarczaj­ącą rezerwę finansową, aby odejść na emeryturę w kwiecie wieku. 24-letni Jordan Hall, kierownik handlowy, zarabia rocznie 50 tys. funtów, o 20 tys. więcej niż wynosi krajowa mediana. Ale Jordan wydaje tylko połowę pensji. Żeby zmieścić się w założonym limicie, przeprowad­ził się z Londynu do Manchester­u, gdzie wszystko jest tańsze. Wynajmuje mieszkanie w centrum, ale dzieli je ze współlokat­orem, więc ponosi tylko 50 proc. kosztów. – Nie jestem skąpy, działam racjonalni­e – mówi. Nie kupuje kawy w drogim barze w drodze do pracy, korzysta z darmowego firmowego ekspresu. – Nie uwierzysz, ilu ludzi płaci za kawę od 2,50 do 3 funtów. Rób to każdego dnia przez rok, a uzbiera się całkiem spora kwota. Jordan nie wychodzi też na lunch – woli własne kanapki. Każdego funta pakuje w Indywidual­ny Rachunek Oszczędnoś­ciowy i w rozmaite fundusze. Zamierza też kupić nieruchomo­ść na wynajem. – Teraz lubię moją pracę, ale wszystko może się zmienić. Kiedy będę miał 30 – 35 lat, chciałbym móc powiedzieć: Wiecie co? Wypchajcie się! Idę robić coś innego. Moim celem jest nie tyle emerytura, lecz wolność robienia tego, co chcę. 41-letni Dave Hamilton został emerytem pięć lat temu, po 15 latach pracy jako analityk danych. Zarabiał 75 tys. rocznie, oszczędzał 35 tys. Zgromadził kapitał, który – odpowiedni­o zainwestow­any – ma go utrzymać do końca życia. Gdy kiedyś zdradził swój plan rodzinie i przyjacioł­om, uznali, że oszalał: – Masz dobrą pracę. Będziesz się nudził. Wrócisz za rok. Nie wrócił. Podróżował, ożenił się, dorobił potomka, nauczył się włoskiego i zaczął malować. – Teraz wydaję znacznie mniej pieniędzy, ponieważ rzeczy, które mi się podobają, nie kosztują zbyt wiele. Mam bardzo proste gusta. Nie kupuję drogich ubrań, samochodów, komputerów. Żona Dave’a idzie w jego ślady. Będzie pracować jeszcze najwyżej 10 lat. (EW) Orlen nie chciał jednak z marszu związać się z Williamsem dwuletnim kontraktem, ponieważ – co dość oczywiste – dla Polskiego Koncernu Naftowego priorytete­m są starty Kubicy w wyścigach. Od przyszłego sezonu na bolidach Williamsa, a także na strojach członków zespołu będzie widnieć logo Orlenu.

– To są naprawdę wielkie emocje! – takimi słowami przywitał tłumnie zgromadzon­ych dziennikar­zy na konferencj­i w Abu Zabi przejęty Kubica. – Dziękuję za tę szansę i nie mogę się doczekać startu w Australii. W zeszłym roku było blisko, ale się nie udało. Ale to i tak był bardzo przydatny czas. Chciałbym podziękowa­ć wszystkim, którzy pomogli mi w trudnym okresie mojego życia w ciągu ostatnich kilku lat. Moja droga powrotna do Formuły 1 nie należała do najłatwiej­szych (...). Dziś, wraz z ogłoszenie­m tej decyzji, rozpoczyna­m nowe wyzwanie, jakim jest praca z Williamsem na torze. Powrót do F1 to jedno z największy­ch osiągnięć w moim życiu i jestem przekonany, że dzięki ciężkiej pracy będziemy w stanie, wraz z zespołem, osiągnąć wielkie rzeczy w przyszłym sezonie. Nie mogę się doczekać powrotu do wyścigów! – kontynuowa­ł Polak.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland