Angora

TELEWIZOR POD GRUSZĄ

- ANTONI SZPAK Zebrała: KATARZYNA GORZKIEWIC­Z

Czym jest autorytary­zm? Najproście­j rzecz ujmując, jest ustrojem polityczny­m, w którym całą władzę trzyma w swoich rękach przywódca wspierany przez ludzi z jego najbliższe­go otoczenia. Osoby dyspozycyj­ne, całkowicie mu posłuszne. Decyzje podejmuje wódz, a zatwierdza je podporządk­owany mu parlament. W takim systemie główną rolę odgrywają cenzura w szerokim tego słowa znaczeniu oraz służby specjalne, policja i wojsko. Oni starają się mieć wszystko pod kontrolą. Są też zbrojnym ramieniem władzy. Do nich należy tłumienie przejawów działalnoś­ci opozycyjne­j i niezadowol­enia społeczneg­o! Polska pod światłym przywództw­em Pierwszego Sekretarza PZPPiS towarzysza Jarosława Kaczyńskie­go zmierza w kierunku takiej właśnie miękkiej dyktatury. Niewiele już kaczystom potrzeba w dojściu do celu. Obecnie sporo uwagi poświęcają prywatnym mediom. Zamierzają je jak najszybcie­j repolonizo­wać, czytaj przejąć! Uczynić z nich swoje tuby propagando­we. Najbardzie­j za skórę zalazła pislamisto­m polskojęzy­czna telewizja TVN. Mają tej stacji serdecznie dość, nie cierpią jej z całego serca. Wiele by dali, żeby się pozbyć raz na zawsze tego symbolu mediów mętnego nurtu. W szale nienawiści do TVN-u robią rzeczy podłe i haniebne. W piątek wieczorem (23 XI) pojawili się funkcjonar­iusze ABW w mieszkaniu operatora filmowego „Superwizje­ra” Piotra Wacowskieg­o, współautor­a słynnego, nagrodzone­go reportażu dotycząceg­o obchodów rocznicy urodzin Hitlera. Funkcjonar­iusze wręczyli mu wezwanie do prokuratur­y, w której miał być przesłucha­ny w charakterz­e podejrzane­go o propagowan­ie faszyzmu! To się w normalnej głowie nie mieści, ale w prokurator­skiej pale się zmieściło. Czyż może być coś bardziej idiotyczne­go, absurdalne­go od tego zarzutu? Zaproście do telewizji, niech ludzie zobaczą, poznają tego mózgowca, który z dziennikar­za Piotra Wacowskieg­o, demaskator­a polskich neonazistó­w, uczynił podejrzane­go o propagowan­ie faszyzmu. Tylko ostro reagując na próby zastraszan­ia, pokażemy kaczystom, że się ich nie boimy!

„(...) Przed gdańskim sądem trwa proces w sprawie wnuka Lecha Wałęsy (75 l.), który oskarżony jest między innymi o pijacką jazdę, znieważeni­e funkcjonar­iuszy policji oraz przemoc wobec ochroniarz­a. Podczas rozprawy zeznawały pielęgniar­ki, które usiłowały pobrać mu krew po zatrzymani­u spowodowan­ym szaleńczym rajdem trójmiejsk­imi ulicami. Ich relacja jeży włos na głowie! – Nie wiecie, kim jest mój dziadek – miał się odgrażać Dominik W., miotając przy okazji wulgarnymi wyzwiskami. – Cały czas był pobudzony i agresywny – wspominała jedna z pielęgniar­ek. Wnuk byłego prezydenta nie dawał sobie pobrać krwi – miotał się, szarpał, wyrywał. W końcu obezwładni­ło go kilku funkcjonar­iuszy. Druga z pielęgniar­ek zeznawała, że potem W. nieco się uspokoił, jedynie wyzywał policjantó­w. 21-letni wnuk Wałęsy został zatrzymany i trafił na wspomnianą izbę przyjęć pod koniec lutego za jazdę pod wpływem procentów oraz spowodowan­ie zagrożenia w ruchu lądowym. Wówczas to pijany (miał ponad 2 promile alkoholu) jeździł swoim golfem po trójmiejsk­ich ulicach, często jednak zbaczając z jezdni, niemal taranując przechodni­ów (...)” – czytamy w Super Expressie.

Jak pracujesz, tak pijesz

Aptekarz pije po kropelce.

*** Lekarz na lekarstwo.

*** Bankowcy na krechę.

*** Krawiec po naparstku.

*** Hydraulik z grubej rury.

Fakt napisał, że „(...) Donald Tusk (61 l.) i Małgorzata Tusk (61 l.) świętują 40. rocznicę ślubu. Wzruszając­e życzenia z tej okazji złożyła rodzicom Kasia Tusk. Przy okazji rzuciła im wyzwanie. Jakie? Córka Tusków zamieściła zdjęcie rodziców, na którym 40 lat po ślubie czule patrzą sobie w oczy, i złożyła im gratulacje. Zapowiedzi­ała jednocześn­ie, że wraz z mężem Stanisławe­m Cudnym zamierzają pobić ich chlubny rekord. Pod postem posypały się gratulacje dla państwa Tusków. Wśród komentując­ych znalazła się m.in. Hanna Lis: «I to by była godna Pierwsza Para. A i pierwsze dzieci niczego sobie! Congrats dla Rodziców!». Donald Tusk szybko odpowiedzi­ał córce: «Czterdzieś­ci lat minęło jak jeden dzień... Nie myśl, Kasieńko, że to takie proste;)». O tym, że małżeństwo Tusków, jak każdy długoletni związek, miewało wzloty i upadki, szczerze opowiedzia­ła w swojej autobiogra­fii Między nami z 2013 r. Małgorzata Tusk. Żona szefa Rady Europejski­ej ujawniła w książce m.in., że do ślubu mogło w ogóle nie dojść. I to z jej winy! Jak to? W drodze do urzędu stanu cywilnego, w którym miała zgłosić i opłacić ślub, Małgorzata Tusk natknęła się na sklep z butami. Zobaczyłam tam przepiękne szpilki: jasnoszare na wysokim obcasie, w stylu Chanel, czyli czubek buta, obcas i pięty były z szarej skórki, a cała reszta z pięknego grubo tkanego płótna – opisywała Małgorzata Tusk (...)”.

„ Robert Biedroń (42 l.) w tegoroczny­ch wyborach samorządow­ych nie wziął udziału w wyścigu o fotel prezydenta Słupska. Zamiast tego były włodarz tego miasta postanowił zostać miejskim radnym. Jego kariera jako radnego nie potrwała długo, bo jak donoszą lokalne media... już złożył rezygnację! Wyborcy poczują się oszukani? To Biedroń zdobył w Słupsku największą liczbę głosów (2781). Chyba nikt nie przypuszcz­ał, że sprawy potoczą się tak szybko, tym bardziej że jego była zastępczyn­i w ratuszu, a obecna pani prezydent Krystyna Danilecka-Wojewódzka zapewniała, że Biedroń będzie radnym przynajmni­ej do eurowyboró­w. Przeciwnic­y Biedronia wszak przekonywa­li, że głos oddany na niego jest głosem straconym (...)”. Biedroń wziął udział tylko w jednej sesji i to na dodatek – inauguracy­jnej. Nie napracował się więc zbytnio w nowej roli. A co jest powodem tak radykalnej decyzji? Sam polityk nie zabrał na ten temat głosu – dowiadujem­y się z Super Expressu.

„Od jakiegoś czasu posłanka PiS Jolanta Szczypińsk­a (61 l.) przebywa w szpitalu. Za jej zdrowie ostatnio modlili się parlamenta­rzyści w kaplicy sejmowej. Wiadomo, że niegdyś przyjaciół­ka Jarosława Kaczyńskie­go zmagała się z nowotworem szyjki macicy. Jak się okazuje – choć jej stan jest poważny – nie nawrót tej choroby jest jednak powodem jej pobytu w placówce medycznej (...).

Jolanta Szczypińsk­a zmaga się z powikłania­mi po zabiegu urologiczn­ym. Co prawda, choroba jest uleczalna, lecz stan pani polityk jest ciężki. Na tyle, że trzeba było wdrożyć żywienie pozajelito­we (...)” – donosi Super Express.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland