Kuriozalna korespondencja urzędu z mieszkańcami
Już za 150 dni ta piękna aleja lipowa w Janowie koło Rewala i Karnic będzie świadkiem kolejnego sezonu artystycznego Teatru Komedii IMPRO. Zapraszamy codziennie przez całe wakacje wczasowiczów i mieszkańców z całej okolicy na intrygujące i pełne śmiechu przedstawienia. Drogę do wioski artystycznej wskażą specjalne tablice informacyjne!!!
Fot. Agnieszka Pacho
Zamek Grodziec we wsi o tej samej nazwie na Dolnym Śląsku to późnogotycka budowla usytuowana na powulkanicznym wzgórzu (389 m n.p.m.). Samochód zostawiamy na bezpłatnym parkingu i spacerkiem przez las asfaltową drogą wchodzimy na szczyt wzniesienia. Idealne miejsce dla osób lubiących rycerskie klimaty. Szczególnie że na terenie zamku organizowane są m.in. imprezy z „prawdziwymi” wojami. Fot. Jola Barcz
Leżąca między Jeziorem Mikołajskim i jeziorem Tałty wieś Nickelsdorf w 1726 roku uzyskała – jako Nikolaiken (Mikołajki) – prawa miejskie. W herbie tej miejscowości widnieje Król Sielaw. Od 2011 roku rzeźba projektu Dawida Gołębiowskiego przedstawiająca Rybiego Króla z łańcuchem stoi na mikołajskim rynku.
Fot. Adam Marlewski Byłeś w ciekawym miejscu, napisz:
awojtowicz@angora.com.pl
Urząd Miasta Łodzi (UMŁ) wysyła mieszkańcom zawiadomienia o zmianie wysokości opłat za śmieci. Informuje jednocześnie, że kto pisma nie dostanie, ma stawić się w urzędzie i wytłumaczyć, dlaczego... go nie dostał. Jak ktoś ma to zrobić, skoro pisma nie otrzymał i o tym nie wie? Tego urząd nie tłumaczy.
Od 1 stycznia w Łodzi podwyższono opłaty za odbiór śmieci. Urząd Miasta Łodzi na swoim portalu informuje o zmianie stawek listem poleconym. Ale komunikat jest absurdalny.
Urząd informuje, że jeśli przesyłka nie dotrze do adresata do 28 lutego, to powinien on stawić się w wydziale finansowym i wytłumaczyć, dlaczego nie dostał od urzędu zawiadomienia.
Skąd mieszkaniec ma wiedzieć, że ma się stawić w UMŁ, skoro nie otrzymał takiej informacji? Łódzcy urzędnicy nie wyjaśniają. Narzekają za to, że łodzianie podają błędne adresy.
– Bardzo często się zdarza, że powiadomienie nie dotrze do adresata, ponieważ UMŁ ma nieaktualny adres, mieszkaniec podał w deklaracji niepełne dane, zmienił adres itp. Dlatego zawsze prosimy o uaktualnianie danych do korespondencji. Wszystkie rozsyłane powiadomienia są kierowane na najbardziej aktualny adres podany przez mieszkańca w ostatniej złożonej deklaracji o sposobie segregacji odpadów – mówi Monika Pawlak z łódzkiego magistratu.
Skutek jest taki, że poczta odsyła do urzędu zwroty. Dlatego oprócz listów wysyłano SMS-y. Ale nie do wszystkich – tylko do tych, którzy zgodzili się na taką formę kontaktu z urzędem miasta. Akcja SMS-owa ma być powtórzona w tym tygodniu.
– Z uwagi na tajemnicę skarbową tego rodzaju sprawy nie można załatwić przez telefon. Dlatego mieszkańcy, którzy nie dostali powiadomienia pocztą, są proszeni o osobiste odebranie dokumentu w urzędzie – wyjaśnia Monika Pawlak. – Informacja o zmianie opłat za śmieci wraz z terminem jej wejścia w życie była nagłaśniana przez media – dodaje pracownica Urzędu Miasta Łodzi.
Niejasne są też zasady naliczania karnych odsetek, jeśli ktoś nową, wyższą opłatę zapłaci po 15 lutego.
Urząd wysyła zawiadomienia o zmianie stawek do 28 lutego. Może więc dojść do sytuacji, w której łodzianin dostanie pismo 28 lutego, ale wcześniej zapłacił już starą stawkę. Wtedy grożą mu odsetki od różnicy między nową i starą opłatą.
Monika Pawlak zapewnia, że większość pism została już wysłana, a ostatnie będą adresowane do 14 lutego.
Dodaje, że nikt nikogo nie straszy odsetkami, ale obowiązek poinformowania o nich wynika z ordynacji podatkowej. Jeśli opóźnienie wpłaty będzie niewielkie, to system tego nie wychwyci (...).
Rozsyłanie pism o zmianie stawek wynika z ustawy.