Warto rozmawiać...
Tydzień na działce
W sklepach ogrodniczych już pojawiły się begonie. To pora na ich sadzenie w doniczkach. Jeżeli przechowywaliśmy swoje bulwy przez zimę, to wyjmujemy je z przechowalni i sprawdzamy ich stan. Jeżeli są jędrne i zdrowe, mogą trafić do ziemi. Bulwy sadzimy wklęsłą stroną ku górze. Doniczki ustawiamy w ciepłym i widnym miejscu. Podlewamy umiarkowanie – aby bulwy nie zgniły. Po wykiełkowaniu co dwa, trzy dni obracamy doniczkę, aby roślina rosła prosto. Po dwóch tygodniach zaczynamy ją podlewać nawozem do roślin kwitnących. Ja chciałam się pochwalić pięknymi kaktusami. Pielęgnuję je troskliwie, a one co roku odwdzięczają się pięknymi kwiatami. Budzą zachwyt domowników i gości. Wszystkim kwiatom poświęcam dużo uwagi. Przede wszystkim, jak idę rano do ogrodu, to z nimi rozmawiam, mówię, że co dzień są ładniejsze. Przekwitnięte kwiaty zawsze obrywam. Podlewam i pilnuję, żeby nie miały ani za sucho, ani za mokro. Zasilam je również odżywką. Jak jest burza albo silny wiatr, chowam donice pod zadaszenie – w przeciwnym razie delikatne kwiaty kaktusa byłyby zniszczone. Na zimę kaktusy chowam do piwnicy i od czasu do czasu podlewam. Czasem potrafią zakwitnąć nawet zimą, ale nie tak obficie, tylko 2, 3 kwiaty. Na początku kwietnia wystawiam je znowu do ogrodu. Pozdrawiam serdecznie, Gabriela Kwiatkowska z Opola
Kaktusy Epifilum nie są trudne w uprawie. Wystarczy zapewnić im – tak jak w naturze – porę suchą i mokrą. Po okresie spoczynku, pod koniec zimy przenosimy je w cieplejsze miejsce i częściej podlewamy (sic!).