Meghan Markle w „Vogue’u”
Od 2 sierpnia jest w sprzedaży wrześniowy numer brytyjskiej edycji słynnego magazynu. Przejdzie do historii, bo pierwszy raz w 103-letnim rodowodzie pisma przygotowała go redaktorka gościnna, a do tego członkini rodziny królewskiej.
Księżna Sussex przez siedem miesięcy z redaktorem naczelnym Edwardem Enninfulem tworzyła numer poświęcony piętnastu kobietom zmieniającym świat. Topowa modelka i działaczka Adwoa Aboah, córka Ghańczyka i potomkini hrabiów Lonsdale, wystąpiła m.in. na okładce 4. numeru Vogue Polska. Była uzależniona od narkotyków, żyła z depresją, próbowała popełnić samobójstwo, leżała w śpiączce. Teraz pomaga innym z podobnymi problemami przez organizację Gurls Talk. To nie jedyna przedstawicielka branży. Są jeszcze 50-letnia supermodelka Christy Turlington i niespełna 20-letnia Adut Akech Bior, urodzona podczas ucieczki rodziny z Sudanu do obozu uchodźców w Kenii, wychowana w Australii, jeden z najbardziej poszukiwanych talentów i ambasadorka uchodźców, współpracująca z Wysokim Komisarzem Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców.
Status uchodźcy ma też inna bohaterka okładki, somalijska bokserka Ramla Ali, która zainteresowała się tym sportem w Londynie, gdy chciała zbić wagę, by uniknąć docinków w szkole. Trenowała potajemnie, miała też długą przerwę wymuszoną przez swoją muzułmańską rodzinę, dla której kobiecy boks był nie do zaakceptowania. Ramla, która nawet nie zna swojej daty urodzenia, jest inspiracją dla Afrykanek i muzułmanek do walki o siebie na ringu życia.
Kto jeszcze? Premier Nowej Zelandii Jacinda Ardern, która pełniąc ten urząd, urodziła córkę. Irlandka Sinéad Burke niegodząca się z tym, aby niepełnosprawnych (sama ma achondroplazję, jest karlicą) wykluczać ze spraw mody, w hołdzie stereotypowi, że „takim” osobom nie powinno na niej w ogóle zależeć. Aktorki Gemma Chan, Laverne Cox (przyszła na świat jako mężczyzna Roderick), Jane Fonda, Salma Hayek, Yara Shahidi i Jameela Jamil, punkt odniesienia dla kobiet niewyznających żadnej religii, dokonujących aborcji, cierpiących na anoreksję i niesłyszących (przeszła w dzieciństwie wiele operacji, pracuje w zawodzie mimo niedosłuchu). Baletnica Francesca Hayward, najjaśniejsza ciemnoskóra gwiazda londyńskiego The Royal Ballet. Nigeryjska pisarka Chimamanda Ngozi Adichie. 16-letnia Szwedka Greta Thunberg, bojowniczka o ochronę środowiska, dająca nadzieję na znalezienie własnego i wspólnego celu nastolatkom ze zdiagnozowanymi zaburzeniami z obszaru autyzmu i psychicznymi.
Okładka, wymyślona przez Meghan Markle, jest podzielona na 16 okienek, każde z wizerunkiem inspirującej kobiety. Ostatnie, szesnaste, nie jest przeznacze dla niej, jak spekulowano. Czeka na czytelniczki. To lustro, w którym każda pani biorąca do ręki ten numer powinna się przejrzeć i poczuć częścią kolektywu pozytywnej zmiany. Wybór osób dowodzi, jak wielokulturowym społeczeństwem się staliśmy, i prowokuje do dyskusji. W środku nie zabrakło wywiadu z byłą First Lady, Michelle Obamą.
Księżna to nie pierwsza osoba z dworu „zatrudniona” w mediach. W 2018 roku książę Karol był goszczącym redaktorem Country Life, Harry rok wcześniej prowadził audycję w BBC Radio 4, zaś w 2016 roku Kate Middleton współredagowała HuffPost i była na okładce Vogue’a. (ANS) Na podst.: La Repubblica, vanityfair.it, ansa.it