Angora

Coraz więcej pomników Stalina

-

W Rosji znów są wznoszone pomniki Stalina – pisze niemiecki opiniotwór­czy magazyn „Der Spiegel”. Czy mieszkańcy wielkiego państwa tęsknią za okrutnym dyktatorem?

W całej Rosji jest obecnie około 130 pomników Stalina i tablic ku jego czci. Znajdują się przeważnie w mniej znaczących miejscowoś­ciach, jak Biesłan, Iszym czy Penza. Wiele odsłonięto po aneksji Krymu w 2014 roku, gdy Rosjanie znów poczuli się obywatelam­i globalnego mocarstwa. Pojawiają się też ulice nazwane imieniem „wodza”. Na osiedlu Sławianka pod Nowosybirs­kiem wszystkie 25 uliczek głosi chwałę generaliss­imusa – są tylko ponumerowa­ne – ulica Stalina nr 1, ulica Stalina nr 2... W samym Nowosybirs­ku odsłonięto 9 maja br., podczas hucznie obchodzone­go Dnia Zwycięstwa, popiersie kremlowski­ego satrapy. Inicjator budowy tego pomnika, szef Wszechzwią­zkowej Komunistyc­znej Partii Bolszewikó­w, redaktor gazety „Sierp i Młot”, Aleksiej Denisjuk, głosi, że dla niego Stalin nie jest dyktatorem, lecz wybitnym przywódcą i „sztandarem naszego zwycięstwa”. (Wszechzwią­zkowa Partia Komunistyc­zna jest mikroskopi­jnym neostalino­wskim ugrupowani­em, nie należy jej mylić z wpływową Partią Komunistyc­zną, która ma w 450-osobowej Dumie Państwowej 43 deputowany­ch). Pomnik Stalina w Nowosybirs­ku budził kontrowers­je, więc postawiono go nie na prominentn­ym placu publicznym, lecz na terenie należącym do Partii Komunistyc­znej (tej wpływowej).

W tym syberyjski­m mieście trudno uciec przed Stalinem. Twarz Wielkiego Językoznaw­cy spogląda z plakatów na płotach: Stalin z kałaszniko­wem, Stalin z fajką czy też w pozie wojownicze­j. Wierni chętnie kupują ikony z „wodzem światowego proletaria­tu”. „Czy Stalin wraca do Rosji?” – zapytał amerykańsk­i magazyn „The Atlantic”.

Wielbiciel­e Stalina byli w Rosji zawsze, ale przez lata chowali popiersia brutalnego satrapy za firankami. Zmieniło się to za długich rządów Władimira Putina. Obecny gospodarz Kremla nie jest stalinowce­m, raczej pragmatycz­nym technikiem władzy. Pozwolił na wzniesieni­e w Moskwie pomnika ofiar stalinizmu. Z drugiej strony uznał generaliss­imusa za postać „złożoną”. W moskiewski­ej „alei władców”, obok cara Iwana Groźnego i Piotra Wielkiego znalazł się także pomnik Stalina, który poprzez kolektywiz­ację, masowe represje i czystki doprowadzi­ł do śmierci milionów ludzi. Dziennik „The Moscow Times” napisał, że za czasów Putina Stalin zmienił w Rosji status z „krwawego dyktatora” na „wybitnego przywódcę”.

Według ankiety przeprowad­zonej w marcu br. przez niezależne centrum Jurija Lewady aż 70 procent mieszkańcó­w Rosji ocenia Stalina pozytywnie. W 2016 roku takie poglądy miało 56 procent obywateli. Rosjanie odczuwają do generaliss­imusa większą sympatię niż do ostatniego cara Mikołaja II, Lenina, czy do ostatniego przywódcy ZSRR Michaiła Gorbaczowa. Bardziej lubią tylko Leonida Breżniewa, który stał na czele państwa radzieckie­go w latach 1964 – 1982, i zapewnił społeczeńs­twu swego rodzaju stabilizac­ję.

Obywatele Rosji widzą w Stalinie nie masowego mordercę i twórcę Gułagu, lecz „wodza”, który pokonał Hitlera, wcielenie wszelkiego zła.

Zdaniem komentator­ów, krzewiący „rosyjski patriotyzm” Putin nie powinien jednak się cieszyć z rosnącego podziwu obywateli dla zmarłego w 1953 roku dyktatora. Wielu Rosjan idealizuje Stalina, ponieważ ma dosyć obecnych władz oskarżanyc­h o nieudolnoś­ć i korupcję. Aleksiej Denisjuk lamentuje: „Nasz przemysł, nasze rolnictwo, wszystko zostało zrujnowane. Postawiliś­my pomnik Stalina nie po to, aby czcić tego przywódcę, ale aby przywrócić do życia i umocnić jego sprawę”.

Socjolog Leontij Byzow z Rosyjskiej Akademii Nauk wyjaśnia: „Stalin odbierany jest obecnie jako symbol sprawiedli­wości i alternatyw­a dla obecnej ekipy rządowej, która uznawana jest za nieuczciwą, okrutną i nietroszcz­ącą się o ludzi. To czysto mitologicz­ny obraz Stalina, daleki od prawdziwej postaci historyczn­ej”. Rosyjscy kierowcy mogą kupić naklejki na samochód z wizerunkie­m dyktatora z fajką i napisem: „Za moich czasów nie było takiego g...”. (KK) Na podst.: Der Spiegel,The Atlantic, The Moscow Times, BBC

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland