Piękna Lakota i jej rycerz Agisz
Opowieści ze schroniska
Największym dramatem dla zwierząt jest śmierć właściciela i jednoczesna utrata domu. To właśnie dotknęło przepiękną, bardzo wrażliwą sunię husky – Lakotę (11 l.) oraz jej postawnego i czułego partnera o imieniu Agisz (7 l.). Kiedy para trafiła do łódzkiego schroniska przy ul. Marmurowej 4, aż żal było patrzeć. Zagubione, zalęknione, wtulone w siebie i wtopione w kąt budy jakby chciały zniknąć albo stać się niewidzialne. Wolontariusze wyznaczyli sobie cel – pomóc im przezwyciężyć traumę. Ich konsekwentna i systematyczna praca przynosi efekty. Marzą też o tym, aby znaleźć dla nich nowy, wspólny dom. Zdają sobie sprawę, że nie będzie łatwo, bo rzadko kto odważy się adoptować dwa duże psy. Ale czasem marzenia się spełniają.
Nowy właściciel osieroconej pary powinien mieć doświadczenie w opiece nad psami. Szczególnie ze względu na Lakotę, która wymaga większego zaangażowania i dłuższego czasu, zanim zaufa i przestanie się bać. Sunia boi się nieznajomych ludzi, zachowując w stosunku do nich dystans. Gdy coś ją spłoszy, przywiera do ziemi albo stara się skryć. Nie nadaje się do domu z małymi dziećmi. Powinna mieć spokój, żeby nabrała większej pewności siebie. Agisz jest energiczny i chętny do aktywnej zabawy. Akceptuje ludzi, ale podniesiony głos sprawia mu wyraźny dyskomfort, jakby się bał, że za chwilę dostanie w skórę. Stanowi ogromne oparcie dla Lakoty i bardzo się o nią troszczy. Pieski nie zachowują się agresywnie, nawet podczas posiłków grzecznie czekają na swoją kolej.
Więcej o Lakocie (nr 572/19) i Agiszu (nr 571/19) chętnie opowie wolontariuszka Kasia, tel. 503 652 679. Warto też zajrzeć na stronę www. schronisko-lodz.pl