Złapane w sieci
BISKUP NA SYGNALE Gdańska policja przydzieliła arcybiskupowi Sławojowi Leszkowi Głódziowi radiowóz, który pilotował duchownego z Gdańska aż do letniej rezydencji prezydenta Andrzeja Dudy w Juracie. Dzięki temu duchowny ominął wakacyjne korki nad morze – podała „Gazeta Wyborcza”. Informator dziennika twierdzi, że złamano wszelkie przepisy. Zdarzenie miało miejsce w sierpniu, ale informacja dopiero teraz wyszła na jaw. Policja tłumaczy, że nie była to eskorta, tylko „ułatwienie przejazdu”. Jak przyznała sama Kancelaria Prezydenta RP, „spotkanie (...) nie miało charakteru uroczystości czy wizyty oficjalnej”.
Nieźle was tam w tej policji porąbało... (mundurowy)
Czyżby arcybiskup obawiał się oznak przesadnego uwielbienia ze strony wiernych? (reader)
Tak działa państwo PiS-owskie. Prezydent chciał wypić kawę z arcybiskupem i do tego zadysponowano radiowozem policyjnym. Niech pospólstwo patrzy, jak bawi się szlachta. (andrzej)
Im się po prostu należy – program plus zatacza coraz szersze kręgi. (AnyKonus)
Podobno tamtego dnia morze wyrzuciło na brzeg stare gąsiory z winem. (polakonly)
A czemu arcybiskup nie leciał Gulfstreamem? (Hackerberry)
Bardzo trafne pytanie. To siatkarze na mecz albo klan Kuchcińskich mogą lecieć rządowym samolotem, a taki dostojny hierarcha musi lądem?! Skandal! (ŁKS Widzew)
Raczej anioły na srebrzystych skrzydłach powinny zanieść Jego Eminencję do Juraty! (janzdechlak)
A gdzież tu pokora i skromność katolika? ( leszekste)
No, przepraszam. W moim mieście dostojnicy kościelni, łącznie z biskupem, poruszają się dyskretnie. (ewka)
Teraz to już każdy obywatel może zadzwonić na miejscową komendę i zamówić usługę „ułatwienia przejazdu na uroczystość”. W razie odmowy – pozywać o dyskryminację. (marymania)
Będzie dopiero numer, jak wielebny zażyczy sobie czołgu! (adres_na_swinstwa)
Konwój był niezbędny! Prawdopodobnie arcybiskup i jego kierowca byli pod wpływem „dobrej zmiany”. (kitakom)
Najważniejsze, że nie ma korków na stokach narciarskich, dzięki czemu Andrzej Duda jakoś przeżyje trudy tej – jakże ważkiej dla całego świata – prezydentury. (premie-nam-sie-naleza)
W sumie musztarda po obiedzie albo odgrzewany kotlet. (sg)
A w ogóle, to takiej właśnie Polski chcą wyborcy! (nickki) Cóż, orła cień... (turwal)
www.tvn24.pl, www.natemat.pl, www.wyborcza.pl, www.interia.pl
(bin)