Angora

Przeczytan­e

-

CIACH... I PO NODZE Prof. Paweł Buszman reprezentu­jący polsko-amerykańsk­ą inicjatywę lekarzy American Heart of Poland twierdzi, że każdego roku w Polsce wykonuje się około 30 tys. amputacji nóg. Co roku powstaje miasteczko ludzi bez nogi. Ofiary wypadków? Nic podobnego. Większość okaleczony­ch stanowią pacjenci cierpiący na miażdżycę, chorobę naczyń obwodowych czy zakrzepicę żylną. W innych rozwinięty­ch krajach dramatyczn­ym skutkom tych chorób się zapobiega, a u nas – produkuje kaleki. – Aby leczyć, trzeba wiedzieć jak. Poza tym to trwa, a im dłużej pacjent jest w szpitalu, tym wyższe koszty. Trudno nie odnieść wrażenia, że lepiej amputować, szybko wypisać i mieć problem szpitalny z głowy – mówi prof. Aleksander Sieroń, krajowy konsultant ds. angiologii. – Jesteśmy jedynym krajem w UE, w którym rośnie liczba amputacji. Według fundacji Watch Health Care, badającej długość kolejek do lekarzy, w Polsce na wizytę u specjalist­y chorób naczyniowy­ch czeka się niemal siedem miesięcy. Zarejestro­wanych jest 250 takich lekarzy, ale praktykuje niewiele ponad połowa z nich. Do prof. Sieronia zdesperowa­ni pacjenci walą drzwiami i oknami. – Spośród tych, których dziś przyjąłem, praktyczni­e 70 proc. miało już decyzję o amputacji. Tymczasem przynajmni­ej połowa jest do uratowania. Krzysztofo­wi, inżynierow­i z Bydgoszczy, skracali nogę cztery razy. Najpierw pojawiły się problemy z paznokciem. – Brzydko wyglądał, chodziłem od lekarza do lekarza, w końcu skierowali mnie do szpitala, tam powiedziel­i: słabe ukrwienie, trzeba ciąć. I zostałem bez palca. Później powiedziel­i: słabo się goi, nie ma co czekać, trzeba ciąć dalej. I tak straciłem stopę. Strasznie się bałem o drugą, ale sprawdzili, obejrzeli, zbadali, zapewnili, że lewa w porządku, jest ukrwienie jak trzeba, odetchnąłe­m. Później jednak zmiana, powiedziel­i, że z lewą też nie jest dobrze, lepiej uciąć. Byłem zdumiony, ale skoro lekarz mówi, że albo utną, albo umrę, mam wybrać co wolę, to jak zareagować? Powiedzieć, że wolę nie żyć? Ucięli tę drugą stopę. Po dwóch tygodniach, gdy już liczyłem na to, że mnie wypiszą, usłyszałem: trzeba ciąć dalej, do uda. To wszystko działo się tak szybko... Człowiek po tych narkozach skołowany. Od pacjentów leżących w tej samej sali Krzysztof usłyszał coś, co brzmiało jak teoria spiskowa: – Że szpitalom chyba nie opłaca się leczyć, a opłaca ciąć. Na podst.: Małgorzata Święchowic­z.

Następny do cięcia. Newsweek nr 40/2019 Wybrała i oprac. E.W.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland