Herosi biznesu
Wrocławski start-up ChallengeRocket, pokonując 600 rywali z całego świata, wszedł do szkół w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Ich produkt uczy programowania, będąc jednocześnie narzędziem rekrutacyjnym dla firm. – Te obszary – studia i praca – naszym zdaniem nie powinny być rozłączne, a stale powinny się przenikać – opowiada Tomasz Florczak, jeden z twórców programu edukacyjnego. – Dzisiaj jest często tak, że na studiach przerabia się pewien materiał, a potem w pracy robi całkiem inne rzeczy. To chcemy zmienić. W naszym systemie młodzi programiści mogą szlifować swoje umiejętności na realnych zadaniach kodu dostarczanych przez firmy, które mogą wyekstraktować takie zadania, z jakimi na co dzień mierzą się ich inżynierowie (...). Tak żeby nauka nie była abstrakcyjna, a jak najbliższa codziennej praktyce zawodowej. Wartością dla firm jest to, że mogą w ten sposób wypromować swoją markę, odkrywać talenty wcześniej i rekrutować szybciej. ChallengeRocket został zakwalifikowany do programu, który ufundowali szejkowie z Dubai Future Foundation oraz dubajska agencja rządowa zajmująca się edukacją prywatną. O wyborze polskiego start-upu zdecydowało kilka kwestii, o których mówi Tomasz Florczak: – Po pierwsze, to danie nauczycielom informatyki możliwości tworzenia ciekawszych lekcji z interaktywnymi ćwiczeniami kodu. Po drugie, nasza oparta na sztucznej inteligencji technologia umożliwia automatyczne wykrywanie luk kompetencyjnych uczniów oraz studentów w obszarze programowania. W pewnym uproszczeniu możemy to sobie wyobrazić tak, jakby nauczyciel miał w głowie „radar”, dzięki któremu widzi, kto w klasie wymaga pomocy. Może wtedy właściwie dostosować tempo nauczania i skupić się na osobach, które tego potrzebują. Przedstawiciele rządowi Emiratów, oceniając metodologię oraz nasz poziom technologiczny, stwierdzili, że posiadamy coś unikalnego w skali globalnej. Poza wrocławianami edukację w Dubaju będzie reformowało jeszcze siedem firm z USA, Szwecji, Argentyny i Wielkiej Brytanii. – Spotykaliśmy się z przedstawicielami Dubai Future Foundation, ministerstwem edukacji, dyrektorami szkół, a także samymi nauczycielami (...). Zyskaliśmy ich aprobatę i w efekcie startujemy pierwsze pilotaże m.in. z tak prestiżowymi ośrodkami edukacyjnymi jak Cambridge International School. Więc historia będzie miała swój ciąg dalszy.
Mambiznes.pl