Dlaczego należy głosować na PiS?
Wybory do Sejmu i Senatu tuż-tuż! Wszechobecna kakofonia wyborczej informacji: banery, plakaty, telewizja, spotkania z wyborcami, ludowe zaśpiewy, a zewsząd uśmiechają się szeroko różne twarze, obiecując prawie wszystko dla prawie wszystkich Polaków. Oczywiście, jednym coś wolno, innym nie. Jakiś czas temu D. Tusk był na Uniwersytecie Gdańskim – to źle! Ale wcześniej J. Kaczyński był na Uniwersytecie Zielonogórskim – to dobrze! I tak co dnia.
W związku z tym rodzi się pytanie, na kogo i na jakie ugrupowanie głosować, wszak wybory tuż-tuż!
Otóż ja, który nigdy, od czasów W. Gomułki, do żadnej partii nie należałem i żadnej partii nie hołdowałem, jestem przekonany, że należy w tych wyborach zagłosować na Prawo i Sprawiedliwość, pomimo że nie zawsze prawo łączy się ze sprawiedliwością. Dlaczego? Otóż wszystko, ale to wszystko, czyli wszystkie procesy we wszechświecie przebiegają zgodnie z krzywą zwaną w trygonometrii sinusoidą. To znaczy wszystko (niemal) rozwija się według sekwencji, np. dzień-noc-dzień-noc, narodziny-śmierć-narodziny-śmierć, lato-zima-lato-zima, górka-dołek-górka-dołek, egipskie: 7 lat tłustych – 7 lat chudych itd.
Jeśli chodzi o gospodarkę, obojętnie – polską czy światową, jesteśmy obecnie na górce, o czym dowiadujemy się co jakiś czas z ust premiera Morawieckiego. Ale istnieją coraz wyraźniejsze przesłanki, i to w skali globalnej, że za jakiś czas, może dwa, może trzy lata, czeka nas tąpnięcie. Już teraz dolar szybuje w górę, a giełda zjeżdża w dół. Za trzy lata bochenek chleba może kosztować np. 100 złotych.
I proszę sobie wyobrazić sytuację, że teraz w wyborach wygrywa obecna opozycja, np. PO-KO, PSL, SLD lub inni. I następuje krach gospodarczy. I proszę sobie wyobrazić, jaki wrzask podniesie PiS, że za jej czasów było tak dobrze (500+ na dziecko, krowę i świnię, plus inne plusy), a teraz do władzy dorwali się nieudacznicy i wszystko zepsuli. I lud w to uwierzy. Dlatego zalecam wszystkim: teraz głosujmy na Prawo i Sprawiedliwość. Będzie sprawiedliwie, co czas pokaże.