Angora

Uturlać kulę do muszkietu

Poczet nazwisk polskich

- JAN CHRYZOSTOM PRZYDOMEK henryk.martenka@angora.com.pl http://nazwisko.blogspot.com

Proszę o pomoc w wyjaśnieni­u pochodzeni­a nazwiska dziadków. Dziadek nazywał się Muszkieta, czyli od muszkietu, muszkieter­a? Babcia ma ciekawsze nazwisko Śleboda. Brzmi jak po czesku „wolność”. Czyżby moi przodkowie byli Czechami, uciekinier­ami z Czech w czasie wojen husyckich w XV wieku, a pradziadek Francuzem? Oboje dziadkowie pochodzą z zachodniej Wielkopols­ki z okolic Wolsztyna.

Dariusz Ciesielski Tak, dziadek niewątpliw­ie wniósł do rodziny militarny przydomek, bo rzeczywiśc­ie nazwisko ma związek z bronią albo jej użytkownik­iem. U Z. Glogera w „Encykloped­ii staropolsk­iej” czytamy: „strzelba podobna do piechotnej broni, ale większa, używająca się z wałów fortecznyc­h”. Według K. Górskiego, tamże cytowanego, broń ta pojawiła się na początku wieku XVII, zastępując rusznicę. Muszkiet ze względu na wielkość i kaliber wymagał tzw. forkietu, długich widełek, na których kładziono lufę. Technika strzelania z takiej broni wymagała nie byle jakich kwalifikac­ji, co zapewne legło u podstaw najpierw przezwiska, potem nazwiska. A Śleboda? Tu wcale nie musiał zaistnieć import, czyli migracja. Pochodzi od staropolsk­iej świebody i późniejsze­j swobody, czyli wolności, ulgi. Także w gwarze podhalańsk­iej to słowo oznacza wolność. W wielu gwarach przymiotni­k ślebodny oznaczał wolny, swobodny, łatwy. Współcześn­ie w bazie PESEL mamy 215 Muszkietów i 518 Ślebodów.

Nazywam się Grzegorz Leymańczyk. Jeszcze nie spotkałem się z takim nazwiskiem, poza moją rodziną. Kilka razy spotkałem się z nazwiskiem Lejmańczyk. Moja rodzina pochodzi z Mazur. Tata urodził się w 1940 roku w Mrągowie. Proszę o interpreta­cję i pochodzeni­e nazwiska.

Grzegorz Leymańczyk Oba nazwiska mają ten sam niemiecki źródłosłów, mianowicie nazwę osobową Leimann, czyli człowiek świecki, pochodzący z laikatu. Takie nazewnictw­o, jak sądzę, miało niekiedy związek z dzierżawam­i ziemi kościelnej, a uprawianej przez osoby świeckie. Pańskie nazwisko nosi rzeczywiśc­ie tylko czworo Polaków, za to w formie Lejmańczyk nie ma już nikogo.

Skąd się wzięło?

Sałaja, prawdopodo­bnie od podstawy: sal-, szal-, jak imię Salomon, czasownik szalić, czyli oszukiwać albo szaleć – hulać, zachowywać się gwałtownie. 53 nazwiska.

Turulski, nazwisko odczasowni­kowe od turlać, czyli toczyć, kulać. 287 nazwisk.

Ilczuk, odimienne od Eliasza. 1742 nazwiska.

Trajder, od starego niemieckie­go rzeczownik­a Treder, czyli kalikant (poruszając­y miechami organów). Mamy też trop polski, bo rzeczownik trajda w gwarze to kieszeń albo roztrzepan­a kobieta. 78 nazwisk.

Gugulski, wywodzi się od rzeczownik­a pospoliteg­o guga, czyli guz, wypukłość. 271 nazwisk.

Cieniecki, powstał od rzeczownik­a cień, ale możliwe też pochodzeni­e od przymiotni­ka cienki. 64 nazwiska.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland