SWIAT SIE SMIEJE
Klient w banku: – Dzień dobry, chciałbym ulokować pieniądze w waszym banku. Do kogo powinienem się zwrócić? Kasjer (pod nosem): – Do psychiatry...
(Ukraina, kp.ua) Rozmowa przyjaciółek: – Nie możemy zacząć remontu łazienki... Co wybiorę jakieś kafelki, to mąż na wszystko się zgadza! (Ukraina, kp.ua) Nocny telefon do straży pożarnej: – Przez okno na trzecim piętrze próbuje wejść do mnie jakiś mężczyzna! – Proszę zadzwonić na policję. – A co tu ma policja do rzeczy? On przecież drabiny potrzebuje! (Ukraina, kp.ua) Niezwykłe... Celnik Pietrow jedynie zamykając oczy, w jednej chwili zarobił 25 tysięcy dolarów. (Ukraina, kp.ua)
Kontrola liczników wykazała, że mieszkańcy nie tylko nie używają wody, ale pompują ją z powrotem do wodociągu. (Ukraina, kp.ua)
Córka poprosiła, żeby urządzić jej urodziny „w stylu Kopciuszka”. Zrobiliśmy, jak chciała: poszliśmy na imprezę, a ją zostawiliśmy w domu i kazaliśmy sprzątać. (Białoruś, telegraf.by)
Dwóch nieznajomych rozmawia w pociągu:
– Rozstałem się z żoną po tygodniu małżeństwa. – A dlaczego? – W kółko mi powtarzała: „Luigi, bardzo cię kocham”, „Luigi, jesteś cudowny w łóżku”, „Luigi, uwielbiam cię”. – I to był powód? – Tak, bo mam na imię Armando.
(Włochy, pennablu.it)
Wpada demokrata do bogatego populisty: – Pomożesz mi? Dobrej partii szukam... – Dla ciebie?! – Nie, dla córki.
(Włochy, aforisticamente.com) – Czemu echo zwróciło się do Trybunału w Strasburgu? – Żąda prawa do milczenia! (Włochy, aforisticamente.com) Minister uspokaja rolników: – Nie przesadzajcie panowie, to jeszcze nie jest prawdziwa susza! – Taaak?! – Tak! Jak przyjdzie prawdziwa susza, to drzewa będą biegać za psami! (Włochy, aforisticamente.com)
W berlińskiej knajpie przy stoliku siedzi w milczeniu czterech mężczyzn. Jeden z nich głęboko wzdycha. Po chwili drugi wzdycha jeszcze głośniej. Zaraz potem trzeci żałośnie jęczy. Wtedy odzywa się czwarty: – Czy możecie wreszcie przestać rozmawiać o polityce?
(Niemcy, witze.at)
Rekrut Helmut stanął przed komisją poborową. Przebiegle przekonał lekarzy, że jest prawie niewidomy i został zwolniony od służby wojskowej. Zadowolony poszedł do kina i ogląda sobie film pornograficzny. Nagle spostrzega, że obok niego siedzi lekarz wojskowy z komisji. Helmut przytomnie pyta medyka: – Przepraszam, panienko, czy tą linią metra dojadę do Tiergarten? (Niemcy, witze-zum-wegschmeis
sen.de)
Heinz do swej małżonki Hildy: – Skarbie, gdzie jest mój obiad?
Na to Hilda: – W książce kucharskiej, strona 112. (Niemcy, Express.de)