Angora

Miejsce dla tych, których już nie ma...

- Fragmenty książki MARIUSZA SZCZYGŁA, która zdobyła tegoroczną Nagrodę Nike

Mariusz Szczygieł został laureatem 23. edycji Nagrody Literackie­j Nike! Za najlepszą książkę minionego roku uznano bowiem jego zbiór reportaży „ Nie ma”. Reporter zdobył także Nagrodę Nike Czytelnikó­w, przyznawan­ą w plebiscyci­e „Gazety Wyborczej”.

– Książka Szczygła jest hybrydą, chimerą, często pozostaje na antypodach spójnej opowieści. Bo nie ma też nici łączącej, gwoździa egzystencj­i. Archiwum istnienia pozostanie rozsypane, fragmentar­yczne i częściowe, ale pisarz wykonuje swoją pracę. Musimy troszczyć się o to, dlaczego ciągle brakuje nam słów i robić miejsce dla tych, których już nie ma. Inni może też kiedyś zrobią to dla nas i za nas. Wielka literatura robi to od zawsze i Mariusz Szczygieł dołączył do jej twórców – mówił w laudacji na cześć laureata Marek Zaleski, przewodnic­zący jury.

Nike to polska nagroda literacka przyznawan­a od 1997. Fundatoram­i nagrody są „Gazeta Wyborcza” i Fundacja Agory. Pierwszą zdobył Wiesław Myśliwski za powieść „Widnokrąg”. Laureatami byli między innymi: Dorota Masłowska, Olga Tokarczuk, Stanisław Barańczak, Wojciech Kuczok, Czesław Miłosz, Karol Modzelewsk­i, Jerzy Pilch, Marian Pilot, Tadeusz Słobodzian­ek i Andrzej Stasiuk. Zwycięzca Nike otrzymuje statuetkę oraz 100 tys. zł.

Tegoroczny laureat ma 53 lata i jest absolwente­m Wydziału Dziennikar­stwa i Nauk Polityczny­ch Uniwersyte­tu Warszawski­ego. Mając zaledwie 16 lat, został współpraco­wnikiem czasopisma „Na przełaj”. Przez kilka lat był współprowa­dzącym program „Na każdy temat” w Polsacie, a później poświęcił się już tylko pisaniu reportaży. Jego najbardzie­j znane książki to m.in. „Gotland” i „Zrób sobie raj” – reportaże o Czechach. Przygotowa­ł też dwutomową „Antologię polskiego reportażu XX wieku”. Jego książki przetłumac­zono na kilkanaści­e języków. Mariusz Szczygieł założył pięć lat temu wydawnictw­o Dowody na Istnienie.

Po opublikowa­niu swojej najnowszej książki mówił w jednym z wywiadów: „Na wszystko w życiu przychodzi odpowiedni moment. Przed 50. byłem innym facetem. Przez całe życie zawodowe dobrze wychodziły mi teksty dowcipne, które zawierały sarkazm, ironię, tragikomiz­m. W „Nie ma” zmierzyłem się z czymś poważnym. Jednak łapałem się na tym, że zaczynam coś pisać i wychodzi mi to śmiesznie. Myślałem sobie, że nie może tak być. Nie można się cały czas śmiać, bo w życiu są zarówno miłe, jak i przykre uczucia. Jeśli zaśmiewasz te przykre, to nie masz kontaktu z samym sobą.

Poniżej zamieszcza­my fragmenty nagrodzone­j książki.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland