Angora

Życie z geniuszem

-

Steve Jobs, współzałoż­yciel Apple, biznesmen legenda, jest bohaterem niezliczon­ych prac opisującyc­h jego karierę, pomysły i idee. Większość autorów podkreśla trudny charakter Jobsa, lecz tylko jeden z nich wie, jaki naprawdę był ten człowiek w życiu prywatnym. Jego córka Lisa Brennan-Jobs w książce „Płotka” dzieli się swoimi wspomnieni­ami z dzieciństw­a.

Fascynuje mnie Steve Jobs (...). Spotkałam go w odległym hawajskim kurorcie, bardzo odizolowan­ym, bez telewizoró­w, telefonów, i uderzyło mnie jego wyraźnie konspiracy­jne zachowanie oraz ostre, wrogie spojrzenie, gdy dostrzegł, że go poznałam. Nie podeszłam do niego ani z nim nie rozmawiała­m i nie ujawniłam, że pracowałam dla firmy, która niedawno go wyrzuciła z powodu jego napadów złości. Przeczytał­am o nim wszystko, co mogłam zdobyć, więc oczywiście musiałam przeczytać tę autobiogra­fię jego najstarsze­j córki Lisy. Jeśli wiesz cokolwiek o Stevie Jobsie, wiesz też, że był trochę dupkiem. Dziwny, wymagający, bezkomprom­isowy, bezceremon­ialny, wybredny, aspołeczny. Teraz wyobraź go sobie jako rodzica (...). Lisa jest dzieckiem Jobsa i jego dziewczyny ze szkoły średniej, Chrisann Brennan. Jobs od początku zaprzeczał, że to jego córka. Nawet po testach genetyczny­ch nadal protestowa­ł. Lisa opisuje swoje dzieciństw­o uwięzione między hippisowsk­ą, niestabiln­ą emocjonaln­ie matką a okrutnie obojętnym ojcem.

Dianne (Grand Rapids, USA) Opowieść o dziecku, które pragnie znaleźć swoje miejsce, dziecku nieustanni­e czujnym, starającym się wysondować od dorosłych, jakie musi być i co musi robić, żeby zostać zauważonym, docenionym i kochanym. A prawidłowe odbieranie sygnałów nie jest błahym zadaniem, gdy rodzice są emocjonaln­ie dziećmi wciąż desperacko szukającym­i miłości i bezpieczeń­stwa oraz definiując­ymi siebie. Ogromny sukces jej ojca, jego zwyczajne okrucieńst­wo i wypaczone pojęcie rodziciels­twa prowadzi do bardzo bolesnych scen. To pięknie napisane wspomnieni­e, słodkie, smutne, ale ostateczni­e podnoszące na duchu.

Ginger Bensman „Płotka” opowiada o dzieciństw­ie Lisy i jej związku z czasami obecnym, a czasem nieobecnym ojcem. Nic szokująceg­o, że nie był materiałem na Ojca Roku. Mógł być emocjonaln­ie odległy i nieudolny jako rodzic, jednak nie wydawał się potworem. Jej dzieciństw­o zdaje mi się raczej normalne i łatwe, nawet godne pozazdrosz­czenia. Nie ma jej co żałować. Nie była wykorzysty­wana fizycznie ani seksualnie, nigdy nie była bezdomna, nie brakowało jej opieki medycznej, nie chodziła głodna spać... Czy jej rodzice byli idealni? Nie, ale czyi rodzice są? Nie lubię ludzi, którzy zawsze chcą być ofiarą, by zyskać litość i uwagę. Podczas tej lektury czułam, że jestem manipulowa­na. Dowód, że Jobs był potworem? – Zdarzało się, że musiała opiekować się bratem i zmywać naczynia, ręcznie!!! Ich zmywarka była zepsuta. Biedna, biedna dziewczyna. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że jest niezadowol­ona z wielu milionów, które ojciec jej zostawił, bo sądzi, że zasługuje na więcej, a ta książka to jej środkowy palec wbity w jego grób. Dorośnij, Liso.

Jenna Wybrała i oprac. E.W. Na podst.: goodreads.com LISA BRENNAN-JOBS. PŁOTKA (SMALL FRY). Przeł. Agnieszka Sobolewska. WYDAWNICTW­O LITERACKIE, Kraków 2019. Cena 49,90 zł.

Za dwa tygodnie: Joshua D. Mezrich. „Części zamienne”.

 ??  ??

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland