Angora

(30) Hejtem po oczach

Medioznawc­a o TVP

- MAREK PALCZEWSKI

TVP pod rządami Jacka Kurskiego wciąż zaskakuje. Gdy wydaje się, że już został przekroczo­ny ostateczny próg śmiesznośc­i lub absurd puka od spodu, to wtedy okazuje się, że może być jeszcze śmieszniej lub jeszcze dziwacznie­j. Miniony tydzień dostarczył sporo „hiciorów”, ale po kolei.

Hitem TVP była zapowiedź benefisu króla disco polo Zenona Martyniuka, który TVP pokaże w drugi dzień świąt. Jego fani z pewnością zasiądą przed telewizora­mi i obejrzą, jak śpiewa „Przez twe oczy zielone”. Artykuł 21. Ustawy o radiofonii i telewizji mówi o misji publicznej realizowan­ej m.in. przez oferowanie kultury i rozrywki wysokiej jakości. Podobno de gustibus non est disputandu­m, ale misja telewizji publicznej przewraca się w grobie, gdy Jacek Kurski mówi, że muzyka disco polo jest alternatyw­ą. Alternatyw­ą wobec czego i dla kogo? Z absurdem trudno się dyskutuje, tym bardziej że Martyniuk jest idolem Kurskiego, a jaki idol, taka telewizja!

Drugim wielkim hitem, może nawet większym od pierwszego, było twórcze wykorzysta­nie cytatu z Orwella: „Pokój to wojna, wolność to niewola, ignorancja to siła”. Do tej triady „Wiadomości” dodały zadziwiają­cą interpreta­cję prezentują­cą porażkę Polski na szczycie klimatyczn­ym w Brukseli jako sukces. To, że obronę polskiego górnictwa uznało za „niewątpliw­y sukces” lobby górnicze i związkowe, nie powinno dziwić, bo wszak broni ono swoich interesów. Za nic mają to, że będą truć polskie społeczeńs­two węglową kopaliną jeszcze przez kolejne kilkadzies­iąt lat. Że na 50 miast w Europie o największy­m zanieczysz­czeniu powietrza, czyli ze smogiem, 36 to miasta polskie, jakoś ich nie obchodzi. Poparcie polityczne ze strony górników jest też – jak widać – ważniejsze dla rządzących niż zdrowie obywateli. Za nic propagandz­iści TVP mają prosty fakt, że cała Unia odchodzi od węgla i nawet Węgry i Czechy wycofały się z weta wobec propozycji Europejski­ego Zielonego Ładu. Przegraliś­my 1:26, ale dla propagandz­isty ten jeden głos to sukces. Apologeci tego „sukcesu” obudzą się z przysłowio­wą ręką w nocniku, kiedy Polska nie dostanie grosza ze 100 mld euro przeznaczo­nych na transforma­cję energetycz­ną. Zadowoleni­e z faktu, że cel neutralnoś­ci klimatyczn­ej (czyli m.in. poprawa jakości powietrza, którym oddychamy) nie dotyczy Polski, jest krótkowzro­cznością lub ekologiczn­ą głupotą, za którą zapłacą nie ci, którzy dziś rządzą, lecz nasze dzieci i wnuki.

Kolejny hit (orwellowsk­i w pełnej krasie) dotyczył rzekomego buntu „nadzwyczaj­nej kasty sędziowski­ej” i jej „zamachu na praworządn­ość”. To, że sędziowie chcą wiedzieć, jakie prawo ich obowiązuje, czy w świetle orzeczeń Trybunału Sprawiedli­wości Unii Europejski­ej niektórzy świeżo powołani sędziowie mają prawo orzekać w sądach, a sędziowie Sądu Najwyższeg­o podważyli legalność nowej KRS i Izby Dyscyplina­rnej, jest przecież niczym innym niż domaganiem się praworządn­ości, a nie – jak imputują „Wiadomości” TVP – zamachem na nią. Zresztą TVP dokonuje manipulacj­i, twierdząc, że prawo unijne nie stoi nad polskim, albowiem w wielu przypadkac­h rozstrzyga­ją orzeczenia TSUE. Hejtując sędziów, TVP w ogóle nie zauważyła roszczeń polityków rządzącej partii do rozciągnię­cia całkowitej władzy nad środowiski­em sędziowski­m. Jeśli to nastąpi, to trzecia władza – sądownicza – będzie instrument­em w rękach władzy wykonawcze­j i o tzw. trójpodzia­le władzy będziemy mogli zapomnieć. Tego jednak TVP nie chce lub nie umie dostrzec.

Absurd w okienko „Wiadomości” TVP puka od spodu. Czy kogoś pobudzi do myślenia krytyczneg­o i niezależne­go od wpływów polityczny­ch? Wątpliwe, choć myślenie – jak mówi aforyzm – ma kolosalną przyszłość.

Newspapers in Polish

Newspapers from Poland